Nowoczesność do kwadratu

Otwarcie kolekcji XX i XXI wieku: w nowym budynku Muzeum Sztuki w Łodzi znaleźli się najwybitniejsi: Kobro, Beuys, Kantor

Publikacja: 21.11.2008 21:27

Rzeźba Katarzyny Kobro (na pierwszym planie)

Rzeźba Katarzyny Kobro (na pierwszym planie)

Foto: Fotorzepa

Nie wiadomo, czy ms[sup]2[/sup] stanie się konkurencją dla sąsiedniej galerii handlowej Manufaktura. Ale już widać, że będzie kultowym miejscem spotkań artystów.

Logo nowego budynku – ms[sup]2[/sup] – pochodzi od inicjałów muzeum sztuki. Dwójka to jego drugi oddział w zmodernizowanej dawnej przędzalni imperium Poznańskiego, dziś kompleksie handlowym Manufaktura. Nazwa jest także odczytywana jako sztuka do kwadratu.

Kuratorzy zorganizowali wystawę sztuki XX i XXI wieku, zrywając z konwencjonalnymi przyzwyczajeniami.

– Najważniejszy jest bezpośredni kontakt z dziełem – mówi Jarosław Suchan, dyrektor muzeum. – Zrezygnowaliśmy z prezentacji chronologicznej, nie chcemy, by postrzegano obiekty jako historyczne pamiątki. Pogrupowaliśmy je w cztery problemowe tematy. To jeden z wielu możliwych sposobów interpretacji, niczego nie narzucamy. Zwiedzający może zejść z wytyczonego przez nas szlaku i stworzyć własną galerię.

Pierwsza grupa tematyczna nosi nazwę "Ciało Uraz Proteza". Ciało to obsesja wielu współczesnych artystów, o czym przypominają m.in. prace Aliny Szapocznikow i Katarzyny Kozyry. Bardzo nośny jest następny temat "Konstrukcja Utopia Polityczność". Mówi o niebezpiecznych projektach ulepszania świata w różnych totalitaryzmach. Tej części przydałoby się jednak dopracowanie, by inter-akcje między dziełami Szczuki, Fangora, Robakowskiego czy Libery były bardziej prowokujące.

Znakomicie natomiast współgrają prace artystów w sekcji "Oko Obraz Rzeczywistość", skoncentrowane wokół unistycznego malarstwa Władysława Strzemińskiego. Podobnie w grupie "Obiekt Fetysz Fantazmat" (tu pojawia się m.in. słynny niebieski pasek Edwarda Krasińskiego łączący przedmioty).

Wystawa zajmuje trzy piętra i mimo porządkujących haseł przypomina labirynt. Wrażenie to potęgują konstrukcyjne kolumny pozostałe z dawnej fabryki i tymczasowe ścianki wyznaczające mikroprzestrzenie wystawiennicze. Artystów reprezentują pojedyncze prace lub miniwystawy. Najbardziej widoczne są te, które – jak Magdaleny Abakanowicz – dynamicznie anektują przestrzeń. Albo tworzą spójną prezentację – przykładem kolekcja Josepha Beuysa i tryptyk Romana Opałki.

Centralną część ekspozycji zajmuje historyczny zbiór grupy a.r – przypominająca, że początek muzeum dali sami artyści, którzy zaczęli gromadzić Międzynarodową Kolekcję Sztuki w 1929 r.

Jak leitmotiw powracają w całej ekspozycji prace Katarzyny Kobro i Władysława Strzemińskiego, nawiązujące żywy dialog z najnowszą sztuką. Mirosław Bałka zaprojektował na fasadzie neon z nazwą muzeum, wykorzystując alfabet unisty. A konstruktywistyczne prace Kobro zostały skonfrontowane na osobnej wystawie czasowej z poszukiwaniami południowoamerykańskiej przedstawicielki neoawangardy Lygii Clark.

Labirynt sztuki w ms[sup]2[/sup] ma zalety i wady. Zachęca do nowych interpretacji. Ale można też w nim stracić orientację, dokąd zmierza sztuka.

[ramka][srodtytul]Magdalena Abakanowicz, rzeźbiarka[/srodtytul]

Stworzenie ekspozycji sztuki współczesnej jest wielkim wyzwaniem. Powstał zarówno przemyślany pokaz, jak i cała kolekcja Muzeum Sztuki. Sąsiedztwa prezentowanych obiektów nie są przypadkowe. Ujawniają autorskie spojrzenie kuratorów. Ja jednak nie patrzę w ten sam sposób, tylko subiektywnym okiem twórcy, człowieka wrażliwego na sztukę i przestrzeń. Prezentacja działa na mnie z ogromną siłą. Fascynuje, bo jest tu wiele dzieł o olbrzymim emocjonalnym ładunku. Chwilami mam wrażenie, że nagromadzono liczbę obiektów większą, niż te sale mogą zmieścić. Może warto byłoby coś odjąć.

[srodtytul]Roman Opałka, malarz[/srodtytul]

To wyjątkowe miejsce. Muzeum z klimatem i charakterem. Wyróżnia je jakość estetyki i ciekawa przestrzeń. Powstało dobre muzeum, które może konkurować z najbardziej renomowanymi galeriami sztuki na świecie. Nawet te największe nie zawsze pociągają artystę. Kiedy zaproponowano mi wystawę w Centrum Pompidou, odmówiłem, bo nie widziałem swoich prac w tamtych wnętrzach. A chętnie zrobiłem swój pokaz w Muzeum Sztuki miasta Paryża, które ma bezkonkurencyjne warunki dla ekspozycji sztuki nowoczesnej. W łódzkim również czuję się doskonale. Cieszę się, że Polska zyskuje takie muzeum, które pokazuje nie tylko kolekcje łódzką i polską, ale i światową.

[srodtytul]Krzysztof Bednarski, rzeźbiarz[/srodtytul]

Odejście od mechanicznej chronologii ekspozycji i propozycja podziału prac na grupy tematyczne to świetny pomysł. Sztuka rozwija się nie tylko wzdłuż, ale i w poprzek. Podziały i zestawienia może wydają się czasem zaskakujące i trudne, ale inspirują do myślenia i dialogu. Wynikają też zapewne z tego, co muzeum w swej kolekcji posiada. Wiadomo, że tak krawiec kraje, jak mu materii staje. Ale organizatorzy zapowiadają, że prezentacja będzie elastycznie rozwijała się dalej. Mam już nawet zaproszenie na dopełnienie mojego "Moby Dicka" z 1986 roku jego późniejszą o 20 lat wersją.

[srodtytul]Mirosław Bałka, rzeźbiarz[/srodtytul]

Trudną labiryntową przestrzeń muzeum kuratorzy próbują uporządkować, dzieląc ją na tematyczne grupy. Być może taki podział jest dobry z punktu widzenia funkcji edukacyjnych dla młodzieży. Pomoże jej hasłowo nazwać zjawiska i zapamiętać. Ale mnie jako profesjonalnemu twórcy te hasła przeszkadzają, bo narzucają interpretację. Dobre dzieło sztuki nie jest płaskie, lecz wielowymiarowe. Podziały tematyczne były modne w końcu XX wieku. Nie przenosiłbym ich jednak w wiek XXI. Te same zjawiska zawsze można przecież nazwać inaczej. W celach edukacyjnych lepiej byłoby pomyśleć o stanowiskach komputerowych, gdzie można by sobie więcej poczytać o artystach i kontekstach sztuki.[/ramka]

Nie wiadomo, czy ms[sup]2[/sup] stanie się konkurencją dla sąsiedniej galerii handlowej Manufaktura. Ale już widać, że będzie kultowym miejscem spotkań artystów.

Logo nowego budynku – ms[sup]2[/sup] – pochodzi od inicjałów muzeum sztuki. Dwójka to jego drugi oddział w zmodernizowanej dawnej przędzalni imperium Poznańskiego, dziś kompleksie handlowym Manufaktura. Nazwa jest także odczytywana jako sztuka do kwadratu.

Pozostało 93% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl