Jest otwarta siedem dni w tygodniu, za darmo. Od początku czerwca widziało ją już ćwierć miliona osób. Tłumy gęstnieją w miarę zbliżającego się finisażu (31 sierpnia). - Ten sukces całkowicie przerósł nasze oczekiwania - powiedzieli BBC szefowie muzeum. Na fenomenie Banksy'ego korzysta miasto - zyski hotelarzy i restauratorów wzrosły o jedną czwartą.
Taka wystawa jest dla Banksy'ego zupełnie nietypowa: na co dzień działa jak partyzant. Nikt nie wie, jak wygląda, ile ma lat ani jak naprawdę się nazywa. Pojawia się znikąd i przez nikogo nie zauważony zostawia na murach, budynkach, mostach potężne graffiti.
Polem jego działań jest przestrzeń miejska, nie galerie. Nawet, jeśli organizuje pokaz sztuki, najważniejszy pozostaje element zaskoczenia. W październiku zeszłego roku w Nowym Jorku otworzył sklep zoologiczny - eksponatami były jego prace, na pół ożywione, poruszane mechanicznie hot-dogi, skrzydełka kurczaków, wpatrzony w telewizor goryl. Minęło sporo czasu, nim klienci zorientowali się, czym naprawdę jest ten niezwykły sklep. Banksy przewrotnie komentował nasz stosunek do zwierząt.
Wystawa w muzeum w Bristolu, rodzinnym mieście artysty, do ostatniej chwili utrzymana była w tajemnicy. Nie wiedziały o niej władze ratusza, poinformowane zostały tylko trzy osoby z muzeum. Dwa dni przed otwarciem ruszyło przemeblowanie: elementy stałej ekspozycji (związane m.in. z żeglarstwem) zostały zastąpione instalacjami i obrazami Banksy'ego, pojawił się m.in. wrak spalonej furgonetki rozwożącej lody. Łącznie na wystawę składa się ponad sto jego prac (przede wszystkim dużych obrazów), większość prezentowana jest po raz pierwszy.
Żaden z pracowników, rozmieszczających eksponaty nie wiedział, że wśród nich kręci się Banksy i nadzoruje pracę. Szefowie muzeum nigdy się z nim nie spotkali - kontaktowali się za pośrednictwem e-maili i agenta. Potwierdzili, że artysta świetnie zna rozkład muzeum, rozmieszczenie obrazów zaplanował sam. By do końca utrzymać wystawę w tajemnicy, muzeum poinformowało, że zamyka się z powodu kręconych scen filmowych.