Polskie poczucie humoru

Kto twierdzi, że Polacy są ponurakami, musi zmienić zdanie po obejrzeniu albumu „Pointa”, prezentującego pełne humoru prace kilkudziesięciu artystów, laureatów międzynarodowych konkursów

Aktualizacja: 22.04.2013 17:07 Publikacja: 22.04.2013 10:44

Polskie poczucie humoru

Foto: ROL

Prezentacja wydawnictwa Media Corporation towarzyszy dzisiejszej uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie – wręczenia nagród „Piękniejsza Polska" pod patronatem Ministra Kultury – wybitnym twórcom plakatu, karykatury i rysunku, których wyróżnia umiejętność patrzenia na świat z humorem.

Wbrew pozorom nigdy takich artystów nam na nie brakowało i nadal mamy wielu kontynuatorów Andrzeja Czeczota, Rolanda Topora, czy Franciszka Starowieyskiego.

Naturalnie prym wiodą satyrycy, wyróżniający się ostrą kreską, dowcipem i przenikliwą oceną, którzy jak Andrzej Mleczko albo Andrzej Krauze nie zaprzestają na bieżąco komentować polskiej rzeczywistości. Mimo że pierwszy z nich wyznaje, iż miewa czasem problemy z precyzyjnym oddaniem polskich kompleksów, to przecież słynie z ironicznych celnych komentarzy. Jak na rysunku przedstawiającym orła leżącego na kozetce u psychoanalityka, który skarży się: Kiedy zorientowałem się, że jestem symbolem Polski, wpadłem w depresję". Krauze także uderza w samo sedno, mimo stylizacji na metaforę lub przypowieść, jak na rysunku, przedstawiającym kata z toporem, który przed ścięciem skazańca, mówi do niego: „Trzymaj się – jestem z Tobą".

Mistrzami karykatur, zwłaszcza polityków, są Grzegorz Szumowski i Jacek Frankowski – autorzy kabaretów i programów satyrycznych. Frankowski zasłynął jako projektant lalek do telewizyjnej szopki „Polskie ZOO". Twierdzi, że „Politycy nie są wolni od wielu wad, bardzo jednak boją się ich pokazywania, szczególnie w wymiarze satyrycznym." A zarazem dodaje, że jego najwdzięczniejszym modelem był Lech Wałęsa, który bez sprzeciwu zaakceptował swój wizerunek.

W albumie możemy porównać dwa portrety Wałęsy, wykonane przez obu rysowników. U Frankowskiego przegląda się on w lustrze i widzi króla z insygniami władzy. U Szumowskiego jest potraktowanym z sympatią bohaterem historycznego skoku przez mur stoczni gdańskiej.

Inny odcień humoru reprezentuje mieszkający w Nowym Jorku Janusz Kapusta, ilustrator m.in. „New York Timesa", który polityczno-społeczne konteksty o tematyce globalnej łączy z intelektualnym wyrafinowaniem.

Poczucie humoru okazuje się jednak przymiotem nie tylko polskich zawodowych satyryków. Nierzadko towarzyszy także polskim plakacistom i malarzom. Jak choćby Franciszkowi Maśluszczakowi, który w swoich obrazach, mimo „schulzowskich" deformacji i groteskowych przerysowań, równocześnie opowiada o ludziach w lirycznych Chagallowskich klimatach. Z psychologiczną wnikliwością, ale i życzliwością.

Rafał Olbiński, który swoimi plakatami i obrazami podbił Nowy Jork, swoje surrealistyczne wizje łączy nie tylko ze swobodną grą skojarzeń, erotyką i wiarą w idealne piękno, ale też domieszką humoru i ironii, które chronią go przed osunięciem się w kicz.

Nawet w rysunkach Piotra Dumały, znanego przede wszystkim jako twórcę mrocznych animacji („Zbrodnia i kara",Łagodna", „Franz Kafka) niejednokrotnie przewija się nuta czarnego humoru, mieszającego grozę i komizm. Nie powinno nas to zaskakiwać. Dumała mówi przecież: „To, co lubię w rysunkach Topora, odnajduję w swojej wyobraźni".

„Pointa", Media Corporation  2013

Kapituła Piękniejsza Polska przyznała tegoroczne nagrody Andrzejowi Pągowskiemu, Andrzejowi Mleczce, Januszowi Kapuście, Rafałowi Olbińskiemu, Zygmuntowi Zaradkiewiczowi, Józefowi Wilkoniowi, Grzegorzowi Szumowskiemu, Andrzejowi Krauze, Rosławowi Szabo, Witoldowi Mysyrowiczowi

Prezentacja wydawnictwa Media Corporation towarzyszy dzisiejszej uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie – wręczenia nagród „Piękniejsza Polska" pod patronatem Ministra Kultury – wybitnym twórcom plakatu, karykatury i rysunku, których wyróżnia umiejętność patrzenia na świat z humorem.

Wbrew pozorom nigdy takich artystów nam na nie brakowało i nadal mamy wielu kontynuatorów Andrzeja Czeczota, Rolanda Topora, czy Franciszka Starowieyskiego.

Pozostało 87% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl