Ośmioodcinkowy cykl przedstawia artystów ulicy wielkich metropolii, z którymi spotykają się autorzy dokumentu. Pytają ich nie tylko o ich działalność artystyczną, ale także o miasto, w którym tworzą, mieszkańców i odbiorców ich twórczości. Interesujące, że wszyscy street-artowcy, którzy występują w pierwszych trzech odcinkach cyklu (kolejno: Amsterdamie, Berlinie i Londynie) są przybyszami z innych krajów, albo przynajmniej regionów. Swoje nowe ojczyzny postrzegają jako wyjątkowe miejsca – całkiem inne niż te, z których pochodzą. Kusi ich otwartość mieszkańców, wolność tworzenia. Mieszkająca od 25 lat w Amsterdamie Holenderka twierdzi, że to wyjątkowo kosmopolityczne miasto. Jej prace wyglądają jak kolorowe mandale. Przygotowuje swoje instalacje z przedmiotów, które układa na chodnikach. Chce zachęcić przechodniów do współpracy. W filmie wyjaśnia, że chodzi jej o relaks i przekazywanie energii. - Sztuka uliczna sama do nas wychodzi, wystarczy się uśmiechnąć – mówi.
Jim Bowes, Amerykanin, uwielbia Amsterdam jako oazę wolności. Lubi graffiti, które chce łączyć z reklamą. Uważa się za faceta ze świata reklamy, który odkrył sztukę ulicy. Przykłada do chodników kwiatowe szablony, na których woda pod ciśnieniem wymywa obrazy.
Thomas i Bas z Utrechtu realizują interaktywne instalacje wymagające współuczestnictwa widzów. Ich dziełem jak ptasi projekt „panopticon". Umieszczają w widocznych miejscach ulic sztuczne ptaki z kamerami w miejscach głów, by uświadomić wszechobecność kamer podglądających życie przechodniów.
Bardziej klasyczną formę twórczości uprawia Leon Keer, który maluje kredą obrazy na chodnikach. Widzowie zobaczą jego pracę nad portretem dziewczyny. Artysta godzi się z nietrwałością swojej sztuki, bo rekompensują mu to reakcje amsterdamczyków komentujących jego prace.
Odcinek poświęcony Berlinowi pokazuje m.in. grupę młodych ludzi tworzących uliczne widowiska. Zajmują się oni parcourem, czyli pokonywaniem miejskiej przestrzeni w niebanalny sposób. Wykonują przedziwne figury wymagające akrobatycznej sprawności – m.in. odbijają się od ścian wykonując w powietrzu salta...