Wszystkie powstały w okresie, gdy artysta realizował swoje największe i dziś najbardziej znaczące dzieła, czerpiąc inspiracje z dzieł antycznych, twórczości Michała Anioła i impresjonizmu.
Wystawa prezentuje rzeźbę „Ewa” w białym marmurze oraz dwa odlewy z brązu: „Jean d’Aire” i „Mały tors męski”.
Tytuł ekspozycji „Istota impresjonizmu” podkreśla, że w twórczości artysty ważny był ruch, ulotna chwila, emocje, światło i materiał. Można mówić, że przenosił zasady malarskiego impresjonizmu do rzeźby, nawet jeśli nie zamykał się wyłącznie w jego ramach. Celowo pozostawiał niedopracowane części np. kamiennego bloku, aby nadać swoim rzeźbom napięcie, a odbiorcy pozostawić pole do wyobraźni. A zanim dzieło osiągnęło finalny kształt, wykonywał wiele szkiców rzeźbiarskich zwykle najpierw w gipsie, a następnie tworząc figury w różnych materiałach i rozmiarach. Rodin podkreślał, że „to co wydaje się szkicem, to właśnie jest najbardziej wyszukane dzieło, a to dlatego, że wydaje się zawierać gotowość dalszego rozwoju: tak jak życie, które nigdy nie zaczyna się ani nie kończy, lecz pozostaje w stałym rozwoju.”
Twórczość Auguste’a Rodina (1840-1917) zwiastowała upadek akademickiej definicji sztuki i otworzyła rzeźbę europejską na nowe kierunki rozwoju.
Marmurowa „Ewa” (około 1881 roku) została zaprojektowana do nieukończonych monumentalnych „Wrót piekieł” do planowanego Muzeum Sztuki Dekoracyjnej. .Symboliczną wizję wielopostaciowej kompozycji zainspirowała „Boską komedia” Dantego. A poza Ewy przywodzi na myśl scenę „Wypędzenia z raju” Michała Anioła ze sklepienia w Kaplicy Sykstyńskiej. Jednocześnie rzeźba ma cechy nowatorskiego stylu Rodina.