Rosjanie uważają, że brytyjskie władze nie zapewniły bezcennym obrazom odpowiedniego bezpieczeństwa oraz nie gwarantują, że arcydzieła wrócą do Moskwy.

Mimo zapewnień brytyjskiego rządu, że podczas wystawy dzieła będą chronione zgodnie z prawem Wielkiej Brytanii, prywatnego listu ministra kultury Jamesa Purnella gwarantującego osobistą troskę o obrazy, Rosjanie nie zgodzili się na ich wystawienie.

Prawdopodobnie decyzja ta jest konsekwencją pogorszenia się stosunków brytyjsko-rosyjskich, począwszy od niewyjaśnionej do dziś śmierci byłego agenta KGB Litwinienki po zakaz funkcjonowania British Council w Rosji.

Decyzję rosyjskich władz krytykuje dyrektor Ermitażu, z którego pochodzi większość dzieł, Michaił Piontrowskij. Powiedział on BBC, że nie powinno się meszac kultury i polityki.

Obrazy między innymi Van Gogha, Picassa, Matisse'a miały być wystawione w londyńskiej Academy of Arts. Wiele prac pochodzi z prywatnych kolekcji, które zostały upaństwowione po rewolucji 1917 roku. Istnieje więc obawa, że potomkowie właścicieli wystąpią z roszczeniami wobec rządu Rosji.