Jak Matejko uczył rysunku Wyspiańskiego

Na swą 190. rocznicę Akademia Sztuk Pięknych udostępniła widzom po raz pierwszy własną kolekcję. Wśród ponad 2500 dzieł są prawdziwe rarytasy

Publikacja: 01.02.2008 00:09

Jak Matejko uczył rysunku Wyspiańskiego

Foto: Rzeczpospolita

To nie tylko mało znane, ale i jedne z najstarszych krakowskich zbiorów. Są tu prace najsłynniejszych polskich artystów związanych z Krakowem, od Matejki przez Wyspiańskiego, Mehoffera po Wajdę, Wróblewskiego, Maciejowskiego i Bujnowskiego. Prawdziwe niespodzianki mogą kryć się w grupie wciąż niezbadanych obiektów zakupionych na początku XIX stulecia. Niewykluczone, że XVI-wieczna scena myśliwska wyszła spod pędzla samego Tycjana. Ostatecznych identyfikacji wymagają także inne obrazy i grafiki, najczęściej ze szkoły włoskiej.

Najstarsza działająca bez przerwy wyższa uczelnia artystyczna w Polsce powstała w 1818 r. jako Szkoła Rysunku i Malarstwa przy Oddziale Literatury UJ. Po usamodzielnieniu się w roku 1873 przyjęła miano Szkoły Sztuk Pięknych. Jej dyrektorem i reformatorem został wtedy Matejko. Nazwa ASP funkcjonuje od roku 1979.

Koncepcja tworzenia uczelnianej galerii przewijała się od początku XIX w. Formalnie Muzeum ASP powołano w 2002 r. Obecnie jest na etapie organizacji, zajmuje kilka pomieszczeń w głównym gmachu szkoły.

– To bardzo szczególna kolekcja – opowiada kustosz muzeum Małgorzata Sokołowska. – Łączy się z dziejami edukacji artystycznej, wskazuje na zmieniające się priorytety, różnorodność metod. Niejako przy okazji zawiera także arcydzieła.

W XIX wieku podstawową metodą nauczania było kopiowanie gipsowych modeli. Pierwsza ich grupa, czyli tzw. antyki, zakupiona została przez współzałożyciela akademii Józefa Peszkę już w pierwszych latach działania szkoły. Gipsowe rzeźby, nierzadko bardzo piękne, sprowadzano z Warszawy, Wiednia, nawet Rzymu. Gromadzono także pomoce naukowe – wzory sztychowe, ornamenty gipsowe, lalki ze strojami.

Dawne metody nauczania doskonale ilustrują powszechnie niegdyś kopiowane XVIII-wieczne plansze Philipa Ferdynanda Hamiltona przedstawiające rośliny i zwierzęta. Z nauką medycyny bardziej kojarzą się niewielkie figurki anatomiczne zwane po francusku ecorchee, a służące do studiów ścięgien i mięśni. Do kolekcji należą także pamiątki po profesorach (m. in. po Matejce), oraz tzw. realia malarskie, czyli rekwizyty z matejkowskiej szkoły malarstwa historycznego, np. cenne judaica.

Najważniejsze są jednak prace profesorów i studentów, gdyż od roku 1838 gromadzono dyplomowe prace absolwentów. Zwyczaj ten, zaniechany dopiero w latach 80. XX wieku, przyczynił się do rozkwitu kolekcji, zapewniając zbiorom dzieła najwybitniejszych polskich twórców. Na szczególną uwagę zasługują wczesne rysunki, najczęściej uczniów Matejki. Dziś stanowią cenne świadectwo epoki, dawniej były po prostu obowiązującymi na akademii przedmiotami, dla których inspiracją był starożytny ideał piękna doskonałego. Zachowały się m.in. studenckie rysunki Malczewskiego, a także nowatorskie, dynamiczne studium aktu autorstwa Wyspiańskiego, wykonane, co było rewolucją, z żywego modela.

Właśnie pod hasłem „Czterej mistrzowie i ich pracownie. Malarstwo i rysunek w zbiorach ASP” odbył się pierwszy pokaz zbiorów akademii. Obejmował prace pracowni: Jana Matejki, Józefa Pankiewicza, Wacława Taranczewskiego i Emila Krchy.

Do Muzeum ASP należą także zabytki po wczesnomodernistycznym Muzeum Techniczno-Przemysłowym, będące wyposażeniem biblioteki, warsztatów i drukarni. Od 2004 r. częścią zbiorów jest też dom rodzinny Olgi Boznańskiej, w którym znajdowała się pracownia malarki.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki j.nowicka@rp.pl

To nie tylko mało znane, ale i jedne z najstarszych krakowskich zbiorów. Są tu prace najsłynniejszych polskich artystów związanych z Krakowem, od Matejki przez Wyspiańskiego, Mehoffera po Wajdę, Wróblewskiego, Maciejowskiego i Bujnowskiego. Prawdziwe niespodzianki mogą kryć się w grupie wciąż niezbadanych obiektów zakupionych na początku XIX stulecia. Niewykluczone, że XVI-wieczna scena myśliwska wyszła spod pędzla samego Tycjana. Ostatecznych identyfikacji wymagają także inne obrazy i grafiki, najczęściej ze szkoły włoskiej.

Pozostało 84% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl