Norweski artysta opublikował pierwszy numer „FUKT-u” w 1999 roku. Przez lata ta międzynarodowa galeria rysunkowych prac artystów ze świata wyewoluowała w prestiżowe wydawnictwo. Podczas warszawskiej rezydencji Björna Hegardta w Centrum Sztuki Współczesnej powstał podwójny numer „FUKT-u” – najgrubszy z dotychczasowych: „FUKT IN WARSAW, issue no 8/9”.
[srodtytul]Mapa ucieczki[/srodtytul]
Trzymiesięczny pobyt w Warszawie w ramach programu „artists-in-residence” nie zaczął się dla Hegardta zbyt dobrze.
– Moje pierwsze doświadczenie było tak koszmarne, że od tamtej chwili spodziewałem się tylko czegoś dobrego. Bo gorzej być już nie mogło – opowiada.
Wiosną tego roku on, inni zagraniczni artyści i kuratorzy świętowali początek rezydencji w klubie Plan B. Gdy wracali spacerem do Zamku Ujazdowskiego, zatrzymał ich patrol policyjny i zawiózł na izbę wytrzeźwień przy ul. Kolskiej. Trzymano ich dziesięć godzin.