Wszystko było wieczne, aż przestało być

O wystawie Konrada Smoleńskiego reprezentującego Polskę na 55. Biennale w Wenecji opowiadają kuratorzy Agnieszka Pindera i Daniel Muzyczuk

Aktualizacja: 03.06.2013 16:20 Publikacja: 03.06.2013 15:45

Realizacja wystawy Konrada Smoleńskiego, Everything Was Forever, Until It Was No More, Węgrów, 2013,

Realizacja wystawy Konrada Smoleńskiego, Everything Was Forever, Until It Was No More, Węgrów, 2013, fot. Bartosz Górka, CC BY-SA

Foto: Zachęta, Bartosz Gorka Bartosz Gorka

Na Biennale w Wenecji brzmią polskie dzwony. Reprezentujący nasz kraj Konrad Smoleński pokazuje muzyczno-wizualny eksperyment, wieloelementową instalację dźwiękową „Everything Was Forever, Until It Was No More" (Wszystko było wieczne, aż przestało być). Czym dla odbiorcy może być ten hałas przeplatany z ciszą?

Zobacz galerię zdjęć


Agnieszka Pindera i Daniel Muzyczuk:

Instalacja w Pawilonie Polskim składa się z trzech równoważnych elementów kompozycji, zarówno wizualnych jak i audialnych. Oprócz dwóch tradycyjnych, spiżowych dzwonów, „zabrzmią" więc w Wenecji monumentalne głośniki i zintegrowane z architekturą metalowe szafki. Wszystkie one pomimo, że stanowiące znajome dla widza przedmioty, występują w roli instrumentów muzycznych w jednym utworze na kształt symfonii. Ten utwór jest rozpisany na trzy części, z których pierwsza „wykonywana" przez wspomniane dzwony, zostaje następnie przetwarzana i emitowana przez dwadzieścia szerokopasmowych głośników. Brzmi natomiast jako dosyć obcy, podtrzymywany i pozbawiony wymiaru symbolicznego — zwykle przynależnego dzwonom — dźwięk, który określić moglibyśmy raczej jako drone a nie hałas. Na samym poziomie technologicznym zastosowany zostanie również delay, czyli opóźnienie. Obok wykorzystywanego w kompozycji rezonansu, jest to element najważniejszy, gdyż odnosi się do spowalniania czasu. Dzięki niemu sytuacja kreowana poprzez instalację wyobraża moment wyhamowywania historii.

Nazwa wystawy jest częścią książki Aleksieja Yurchaka „Everything Was Forever, Until It Was No More. The Last Soviet Generation" opowiadającej o upadku Związku Radzieckiego i zaskoczonych nim ludziach wywodzących się z cywilizacji komunizmu. Jaki jest związek pomiędzy publikacja, a ekspozycją?

Książka Yurchaka faktycznie traktuje o upadku pewnego konkretnego ustroju, który autor opisuje m.in. poprzez typowy dla niego język, czy styl retoryki uprawiany przez osoby w jego ramach funkcjonujące. Sama tematyka książki nie ma jednak bezpośrednio związku z instalacją w Pawilonie Polskim. Tytuł został wybrany głownie ze względu na swój rytm i obecne w nim zaprzeczenie, ambiwalencję. Konrad Smoleński z pewnością nie odnosi się też bezpośrednio do historii Europy Wschodniej. Jednak w jego pracach uporczywie powraca fenomen zatrzymania akcji jakby w pół słowa, akumulacja energii bez ujścia, czy też nie do końca zdefiniowana zmiana jakościowa zastanej sytuacji. By to osiągnąć Smoleński używa np. ogromnych zestawów głośnikowych, ale nie podłącza do nich źródła dźwięku, a dźwięk generowany jest przez krążący w obwodach prąd („Boga nie ma"), czy też serwuje często przypadkowej publiczności soniczne performanse w przestrzeni miejskiej, które trwają zaledwie kilka minut (BNNT).

Projekt Smoleńskiego dopełnia specjalna publikacja. Co będzie zawierać?

Książka zawiera nasz esej odnoszący pracę w Pawilonie Polskim m.in. do teorii fizycznych i sztuki dźwięku, nawiązując jednocześnie do poprzednich realizacji Konrada Smoleńskiego. Ten komentarz uzupełniają wypowiedzi grupy specjalistów, którzy odsłaniają dodatkowe aspekty pracy. Wśród nich są: Julian Barbour, Simon Critchley, Craig Dworkin, Alexandra Hui, Eugeniusz Rudnik, Thibaut de Ruyter i Andrey Smirnov. Wszystkie teksty i wywiady powstały na potrzeby publikacji, towarzyszy im 100 ilustracji przedstawiających prócz weneckiej, kilkanaście wcześniejszych realizacji Smoleńskiego. Z jej fragmentami zapoznać się można na stronie Pawilonu www.labiennale.art.pl. Książka, w języku angielskim, jest wydana i dystrybuowana wspólnie przez Zachętę – Narodową Galerię Sztuki i włoskie wydawnictwo Mousse. Zaprojektowana przez Moonmadness studio.

W tym roku Międzynarodowa Wystawa Sztuki organizowana jest pod hasłem "Il Palazzo Enciclopedico". Czym jest ten encyklopedyczny pałac? W jaki sposób instalacja Konrada Smoleńskiego nawiązuje do tego tematu?

O to czym jest encyklopedyczny pałac dla Massimiliano Gioniego – kuratora generalnego weneckiej imprezy – który podjął decyzję o jego wyborze na przewodnie motto, warto z pewnością spytać jego samego. Mówiąc w skrócie jednak jest to idea stworzenia kompletnego muzeum wynalazków ludzkości, powołana do życia w połowie lat 50. przez Marino Auritiego. Dla Gioniego natomiast stanowi pretekst do zbudowania narracji wystawy międzynarodowej sztuki nie opierającej się tylko na najnowszych zjawiskach w jej obrębie, ile raczej na pewnych fenomenach, możliwych do odnalezienia również w sztuce naiwnej.

W Pawilonie Polskim nie podążamy tropem kuratora generalnego, a mimo to nie odwracamy się również od zaproponowanej przez niego ramy teoretycznej. Idea stworzenia utopijnej przestrzeni akumulacji twórczej energii ludzkiej jest poniekąd obecna zarówno w samej instalacji, a także w dosyć nieoczywisty sposób w teorii Juliana Barboura, brytyjskiego fizyka teoretycznego, którego hipoteza nas inspiruje. Głosi on, że czasu nie ma. Według Barboura jest on jedynie iluzją, natomiast wszystko co definiujemy jako przeszłość, teraźniejszość i przyszłość funkcjonuje równolegle – stanowi zatem coś na kształt encyklopedycznego pałacu.

Więcej informacji na www.labiennale.art.pl

Na Biennale w Wenecji brzmią polskie dzwony. Reprezentujący nasz kraj Konrad Smoleński pokazuje muzyczno-wizualny eksperyment, wieloelementową instalację dźwiękową „Everything Was Forever, Until It Was No More" (Wszystko było wieczne, aż przestało być). Czym dla odbiorcy może być ten hałas przeplatany z ciszą?

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało 94% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl