Aktualizacja: 05.07.2025 21:58 Publikacja: 19.03.2025 05:50
Foto: Adobe Stock
Z zasady plotek nie powinno się słuchać, jednak stare przysłowie mówi, że w każdej plotce jest źdźbło prawdy, a jak pisała Trudi Canavan, problemem jest, jak je znaleźć. Dlatego czasem warto ich słuchać, a potem rozsądnie analizować.
Z jednej z plotek krążących po mieście wynika, że politycy związani z dawnym obozem władzy mają partyjny zakaz korzystania z pomocy adwokatów nieidentyfikujących się z tym obozem. Oczywiście to może być tylko plotka, ale faktem jest, że politycy zmagający się z zarzutami prokuratorskimi, którzy wcześniej korzystali z pomocy innych obrońców, zaczęli z nich rezygnować, udając się do tych, których interesy powiązane są z ich ugrupowaniem politycznym. Oczywiście poprzednia ekipa rządząca mogłaby podkreślić, że to optymalne rozwiązanie, bo wszystko, co najlepsze, a zatem i obrońcy, jest z tym obozem związane. Plotka krążąca po mieście głosi jednak, że taki wybór obrońców jest obowiązkowy i ma być to forma kontroli, by żadnemu z polityków w kłopotach nie przyszło do głowy pójść na współpracę z władzą i w zamian za korzyści procesowe zacząć zeznawać.
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas