Sprawcą masakry w szkole dla dorosłych w Örebro jest 35-letni Rickard Andersson. Zastrzelił dziesięć osób, a następnie samego siebie. Miał pozwolenie na cztery karabiny, z czego trzy znaleziono przy jego zwłokach. Przed zamachem zakupił online dwa noże, amunicję i cztery granaty dymne. Nie wiadomo, w jaki sposób sfinansował te nabytki, podobnie zresztą jak swoje eskapady po świecie, bo z zeznania podatkowego wynikało, że od dekady miał bardzo niskie dochody (lub w ogóle nie zarabiał). Był samotnikiem, w podstawówce chodził do szkolnego psychologa i został zdiagnozowany (dokumenty o tym są poufne). Wiadomo też, że parokrotnie odmówiono mu odbycia służby wojskowej. Zapisał się do szkoły dla dorosłych Campus Risbergska w Örebro. To właśnie w tej placówce urządził piekło jej uczniom i pracownikom, oddając co najmniej 44 strzały.