Tak było w przypadku spółki telekomunikacyjnej P4, której następcą prawnym jest Virgin Mobile. W sprawie tej sąd zgodził się z oceną UODO, iż przyjęte przez spółkę procedury mogłyby być skuteczne, gdyby we wdrożonych procedurach zawierały również ustalenia dotyczące regularnego testowania, mierzenia i oceniania skuteczności przyjętych środków technicznych i organizacyjnych mających zapewnić bezpieczeństwo przetwarzania, i które byłyby przez spółkę przestrzegane. Ich brak przyczynił się do naruszenia ochrony danych osobowych. Sąd w tej sprawie jednak wskazał, że organ przy określaniu wysokości kary dostatecznie nie rozważył okoliczności w postaci podejmowanych przez spółkę Virgin działań w celu zminimalizowania szkody poniesionej przez osoby.
UODO dokonał więc ponownej analizy materiału dowodowego i ponownie wydał decyzję administracyjną, nakładającą administracyjną karę pieniężną w wysokości 1,6 mln zł na spółkę. Decyzja ta została podtrzymana przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie 21 czerwca 2023 r. (sygn. II SA/Wa 150/23). WSA zgodził się z UODO co do meritum sprawy i oddalił skargę administratora na decyzję UODO.
Fundamenty ochrony danych osobowych
Kością niezgody między sądem administracyjnym a UODO jest podejście do fundamentalnych kwestii związanych z ochroną danych osobowych. Mam tu na myśli definicję danych osobowych, której odpowiednie zrozumienie i stosowanie jest kluczowe dla prawidłowego funkcjonowania systemu ochrony danych osobowych, a co za tym idzie, również ochrony obywateli.
UODO konsekwentnie zwraca uwagę nie tylko na brzmienie definicji określonej w RODO, zgodnie z którą danymi osobowymi są informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. To osoba fizyczna, którą można bezpośrednio lub pośrednio zidentyfikować, w szczególności na podstawie identyfikatora takiego jak imię i nazwisko, numer identyfikacyjny, dane o lokalizacji, identyfikator internetowy lub jeden bądź kilka szczególnych czynników określających fizyczną, fizjologiczną, genetyczną, psychiczną, ekonomiczną, kulturową lub społeczną tożsamość osoby fizycznej.
Odczytując tę definicję, należy też spojrzeć szerzej, w czym pomaga motyw 26 RODO. Określa on, że „aby stwierdzić, czy dana osoba fizyczna jest możliwa do zidentyfikowania, należy wziąć pod uwagę wszelkie rozsądnie prawdopodobne sposoby (w tym wyodrębnienie wpisów dotyczących tej samej osoby), w stosunku do których istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że zostaną wykorzystane przez administratora lub inną osobę w celu bezpośredniego lub pośredniego zidentyfikowania osoby fizycznej.
Aby stwierdzić, czy dany sposób może być z uzasadnionym prawdopodobieństwem wykorzystany do zidentyfikowania danej osoby, należy wziąć pod uwagę wszelkie obiektywne czynniki, takie jak koszt i czas potrzebne do jej zidentyfikowania, oraz uwzględnić technologię dostępną w momencie przetwarzania danych, jak i postęp technologiczny”.