– Sami możemy nauczyć się, jak wykorzystać zasoby, aby radzić sobie ze stresorami, i jak oceniać własny dobrostan, aby jak najdłużej cieszyć się własną pracą – twierdzi Alicja Kotłowska, ekspertka ds. zarządzania i wykładowczyni na Uniwersytecie SWPS, a także autorka wydanej właśnie książki „Twoja praca. Jak osiągnąć dobrostan i uniknąć wypalenia zawodowego”. Zdaniem Alicji Kotłowskiej, jeśli chcemy cieszyć się swoją pracą, nie traktując jej jako przymus i trud, to powinniśmy zadbać o to sami, nie czekając, aż pracodawca zapewni kolejne benefity wellness.
– Zastanówmy się, jak lepiej zarządzać swoim czasem, jak pracować wydajnie i jak skutecznie wyznaczać granice między pracą a życiem prywatnym, a także jak mądrze korzystać z technologii bez cyfrowego wypalenia (ang. digital burnout) – wylicza Alicja Kotłowska. Zwraca uwagę, że dbałość o cyfrowy dobrostan jest jednym z głównych wyzwań w świecie przeładowanym bodźcami, informacjami i ekranami, co sprzyja prokrastynacji, czyli odkładaniu zadań na później.
Sprawdź swój czas
– Cyfrowe zmęczenie obniża naszą efektywność, prowadzi do zaległości, a w efekcie – do stresu związanego z niewywiązywaniem się z terminów – podkreśla ekspertka i autorka, przyznając, że prokrastynacja to jeden z częstszych problemów, które obserwuje u swoich studentów. Jak temu zaradzić?
Niezbędne jest kontrolowanie ilości i jakości czasu spędzanego z cyfrowymi urządzeniami, w tym smartfonami (warto korzystać z funkcji „cyfrowy dobrostan”, która pozwala na monitorowanie czasu spędzonego przed ich ekranem).
Taka kontrola czasu jest też ważna w pracy. Zdaniem Alicji Kotłowskiej, chcąc zadbać o zdrową relację pomiędzy pracą a życiem osobistym, trzeba zacząć od pomiaru czasu pracy, by mieć świadomość tego, ile naprawdę pracujemy każdego dnia. Tymczasem wiele osób, zwłaszcza tych pracujących w domu, nie jest tego świadomych. Uczestnicy szkoleń z zakresu wypalenia zawodowego, po wypełnieniu testu diagnostycznego, często ze zdziwieniem odkrywają, że regularnie pracują wieczorami i w weekendy.