Sztuczna inteligencja wyśle programistów na dodatkowe kursy

Przyspieszony rozwój sztucznej inteligencji, wywołany przez zawrotną karierę ChatGPT, już niedługo stworzy nowe możliwości dla specjalistów spoza branży technologicznej, ale jednocześnie zwiększy wymagania wobec specjalistów IT.

Publikacja: 29.05.2023 03:00

Sztuczna inteligencja wyśle programistów na dodatkowe kursy

Foto: Adobe Stock

Rozwój sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego będzie w bardzo dużym stopniu wymagał nowych kompetencji i kwalifikacji – twierdzi 85 proc. menedżerów spółek IT i dyrektorów działów IT z innych branż w niedawnym badaniu firmy rekrutacyjnej Antal i Sektorowej Rady ds. Kompetencji – Informatyka. Zdaniem uczestników badania w przypadku programistów (developerów) kluczowe będą kompetencje związane z machine learning (ML), czyli uczeniem maszynowym, w którym niezbędni będą specjaliści przygotowujący bazy danych.

Kolejne miejsca na liście kompetencji kluczowych w świecie AI/ML zajęły: język programowania Python (który w ostatnich latach, w wyniku rozwoju AI, awansował do światowej czołówki najbardziej poszukiwanych języków programowania) doświadczenie w pracy z bibliotekami data science i oraz w pracy ze sztuczną inteligencją i umiejętność tworzenia testów automatycznych. Dla sporej grupy z ponad 600 tys. pracujących w Polsce specjalistów ICT nowe wymagania będą oznaczać spore zmiany. I to szybciej, niż można było do niedawna oczekiwać.

Pracy nie zabraknie

Wojciech Olearczyk, dyrektor ds. technologii (Engineering) w Global App Testin, przewiduje, że elementy sztucznej inteligencji staną się bardziej popularne poprzez usługi AutoML czy „AI as a Service”, które dają możliwość skorzystania z gotowych modeli. Jak to wpłynie na rynek pracy w IT, w tym zatrudnienie programistów?

Ponad ośmiu na dziesięciu uczestników badania Antal wskazało, że zapotrzebowanie na programistów nie spadnie, a raczej może wzrosnąć. Podobnego zdania są menedżerowie z firm członkowskich Organizacji Pracodawców Usług IT – SoDA, którzy podzielili się z „Rzeczpospolitą” prognozami dotyczącymi AI. – Obecne przełomy AI zdecydowanie „podkręcą” popyt na specjalistów IT z jednego prostego powodu: muszą one zostać zintegrowane z istniejącymi systemami i aplikacjami. W związku z tym czeka nas gruntowna przebudowa systemów informatycznych i dodanie nowych, inteligentnych funkcji do aplikacji naszych klientów – twierdzi Sebastian Kondracki, dyrektor innowacji (CIO) w Deviniti.

Najgorętszy zawód

Jak przypomina Konrad Weiske, wiceprezes SoDa i prezes giełdowej spółki Spyrosoft, z rozwiązań AI firmy korzystały już wcześniej. Potwierdza to zresztą raport Antal i Sektorowej Rady ds. Kompetencji – IT; ponad jedna trzecia badanych wskazała, że ich firmy już wdrożyły lub wdrażają rozwiązania wykorzystujące AI i ML. – AI, w tym ChatGPT, to kolejne narzędzie, które zwiększy produktywność programistów. Podobnie jak wcześniej zrobiły to chmury Google czy Microsoft – przypomina Konrad Weiske.

Niedawne testy ChatGPT w Spyrosoft pokazały, że zwiększa on wydajność zespołów developerskich o ok. 10 proc. – Może to oznaczać, że do tych samych zadań spółki będą potrzebować o 10 proc. mniej osób niż obecnie, choć z drugiej strony, wraz z rozwojem nowych technologii, pojawią się nowe zadania – ocenia Weiske. Nowe zadania oznaczają też nowe wymagania.

Zdaniem Sebastiana Kondrackiego branża ICT stoi przed koniecznością głębokich transformacji, które niewątpliwie wywołają nasilenie procesów upskillingu i reskillingu pracowników. AI zrewolucjonizuje procesy wytwarzania oprogramowania (wprowadzając elementy kolaboratywnej inteligencji). Pojawią się też nowe kompetencje i stanowiska pracy, takie jak np. prompt engineering. Tę nieznaną do niedawna specjalizację związaną z opracowaniem poleceń czy podpowiedzi dla AI amerykańskie media okrzyknęły niedawno „najgorętszym zawodem świata” z zarobkami powyżej 330 tys. USD rocznie.

Z codera na konsultanta

Jak ocenia Jakub Kiszczak, współzałożyciel i członek zarządu Codemy, w miarę postępu technologicznego, narzędzia oparte na uczeniu maszynowym i automatyzacji mogą przejmować pewne rutynowe i powtarzalne zadania wykonywane dotychczas przez programistów. Np. narzędzia generujące kod czy testy automatyczne mogą przyspieszyć i usprawnić proces tworzenia oprogramowania.

Zdaniem Kiszczaka te zmiany niekoniecznie oznaczają redukcję zatrudnienia programistów, a raczej przesunięcie ich w kierunku bardziej zaawansowanych zadań, np. projektowania algorytmów czy optymalizacji systemów.

Dlatego też programiści powinni już teraz rozwijać umiejętności związane z AI i pokrewnymi dziedzinami. –Zdolność do adaptacji i nauki nowych umiejętności są kluczowe w ICT – zaznacza Kiszczak, który przewiduje dalszy rozwój rynku pracy w IT. Wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na AI i związane z nią technologie będzie przybywać ofert dla specjalistów zdolnych do ich wdrożenia, utrzymania i rozwoju.

– Kluczowe staje się strategiczne myślenie i umiejętności miękkie. Coraz ważniejszą rolę pełnią strategowie IT, którzy łączą głębokie zrozumienie technologii z biznesowym podejściem – twierdzi Mikołaj Graf, ekspert SoDA i prezes CloudSail. Według niego programiści, których rola niegdyś koncentrowała się głównie na kodowaniu, teraz muszą stawać się bardziej konsultantami technologicznymi. Wymaga to nie tylko rozwijania umiejętności technicznych, ale także tzw. umiejętności miękkich, takich jak umiejętność komunikowania się ze współpracownikami, empatia czy też praca zespołowa.

Szansa dla amatora

Paweł Kurpiewski, ekspert SoDA i szef sprzedaży w Quality Minds, zwraca uwagę na możliwe konsekwencje rozwoju platform low code i no code, którym sporo uwagi poświęca też raport Antal i Sektorowej Rady ds. Kompetencji – Informatyka. Rosnąca popularność tych rozwiązań, które wymagają od użytkowników podstawowych (low-code) albo wręcz żadnych(no-code) umiejętności programowania, to szansa na karierę w nowych technologiach dla osób bez specjalistycznego przygotowania.

Dla pracodawców najważniejsza jest tu zdolność analitycznego myślenia i rozwiązywania problemów. – Może się okazać, że niedługo nie będzie potrzebny programista, znający języki programowania, tylko kreatywny i znający potrzeby rynkowe specjalista, który wymyśli rozwiązanie ułatwiające pracę – zaznacza Kurpiewski.

Rozwój sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego będzie w bardzo dużym stopniu wymagał nowych kompetencji i kwalifikacji – twierdzi 85 proc. menedżerów spółek IT i dyrektorów działów IT z innych branż w niedawnym badaniu firmy rekrutacyjnej Antal i Sektorowej Rady ds. Kompetencji – Informatyka. Zdaniem uczestników badania w przypadku programistów (developerów) kluczowe będą kompetencje związane z machine learning (ML), czyli uczeniem maszynowym, w którym niezbędni będą specjaliści przygotowujący bazy danych.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Ukraińcy mogą zniknąć z polskiego rynku pracy. Kto ich zastąpi?
Rynek pracy
Polskie firmy mają problem. Wojenna mobilizacja wepchnie Ukraińców w szarą strefę?
Rynek pracy
Złe i dobre strony ostrego wzrostu płac
Rynek pracy
Rośnie popyt na pracę dorywczą
Rynek pracy
Pokolenie Z budzi postrach wśród pracodawców