Kryzys psychiczny pracowników szkodzi im samym i pracodawcom

Przemęczenie, ogólne zniechęcenie i depresja coraz częściej utrudniają Polakom codzienne funkcjonowanie, w tym także pracę. Trudno będzie to zmienić bez zaangażowania i zmiany podejścia firm, menedżerów, a także nas samych.

Publikacja: 31.10.2022 03:00

Kryzys psychiczny pracowników szkodzi im samym i pracodawcom

Foto: Adobe Stock

– Mimo wiedzy i świadomości na temat zdrowego stylu życia większość pracowników nie przestrzega zaleceń w zakresie prawidłowej diety i aż 67 proc. nie przestrzega ich w zakresie rekomendowanej aktywności fizycznej – zwraca uwagę dr Piotr Soszyński, dyrektor ds. Strategicznego Doradztwa Medycznego w firmie Medicover, komentując wyniki tegorocznej edycji jej raportu „Praca. Zdrowie. Ekonomia”.

Raport jest wynikiem analizy danych ponad 471 tys. pracowników oraz badań ankietowych, przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie prawie 1,3 tys. pracujących mieszkańców dużych miast. Tylko co trzeci spełnia określone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) zalecenia dotyczące aktywności fizycznej (150–300 minut umiarkowanie intensywnego ruchu tygodniowo). A reszta? Najczęściej tłumaczymy się brakiem chęci i czasu.

Pandemia i wojna

Tymczasem to dbałość o kondycję fizyczną ma duży wpływ na stan naszej psychiki, zgodnie ze znanym powiedzeniem, w zdrowym ciele zdrowy duch. – Trzeba zapewniać sobie małe przyjemności, które zasilają naszą energię witalną, w tym spotkania z przyjaciółmi, czas na teatr, kino, hobby, spacery, aktywność fizyczną. W zabieganym świecie musimy zacząć je planować podobnie jak zadania do wykonania – podkreśla Małgorzata Czernecka, psycholog, ekspertka ds. well-beingu i zarządzania energią oraz szefowa firmy doradczej Human Power. W jej niedawnym badaniu prawie ośmiu na dziesięciu pracujących Polaków wskazało, że czują się zmęczeni, a trzech na czterech narzekało na złą kondycję psychiczną.

Najpierw, przed dwoma laty podkopał ją wybuch pandemii, a w tym roku wojna w Ukrainie i związany z nią kryzys gospodarczy. Jak zauważa dr Soszyński, pandemia Covid-19 przyniosła wiele niekorzystnych efektów, które wpływają na pogorszenie zdrowia pracowników bezpośrednio (powodują problemy psychiczne) lub pośrednio – poprzez brak ruchu i rosnącą otyłość.

L4 na przemęczenie

Skalę problemów psychicznych widać zarówno w statystykach ZUS, jak i w analizie Medicover. Według niej w 2021 r. liczba absencji chorobowych spowodowanych przez epizody depresyjne wzrosła do prawie 30 w przeliczeniu na tysiąc pracowników. Była o połowę większa niż w 2020 r. i ponad dwukrotnie większa niż przed pandemią, w 2019 r. obciążając też budżety pracodawców.

Podobnie rosła także liczba dni na L4 z powodu nawracającej depresji (do dziesięciu w 2021 r.), choć w statystykach zaburzeń psychicznych na pierwszym miejscu pod względem dni absencji na tysiąc osób była reakcja na ciężki stres. Co prawda w zeszłym roku ilości dni na L4 z tego powodu nieco spadła w porównaniu z 2020 r. (o 2,2, do 61,3 dni), ale i tak była prawie o połowę większa niż w 2019 r.

Nie dziwi się temu psycholog biznesu, Krzysztof Kosy; według niego liczne „czarne łabędzie” zwiększające nieprzewidywalność otoczenia przekładają się na wzrost niepewności i stresu u menedżerów, a ci przenoszą to na podwładnych. – Na wzrost liczby L4 z powodu zaburzeń psychicznych wpływa też rosnąca świadomość lekarzy i samych pracowników – zauważa psycholog.

Według danych ZUS w zeszłym roku pracujący Polacy spędzili łącznie 25,2 mln dni na zwolnieniach z powodu zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania, w tym depresji. Była to jedna z pięciu głównych przyczyn absencji chorobowej pod względem liczby dni na L4. Choć było ich nieco mniej niż w 2020 r., to w zamian wzrosła liczba zaświadczeń lekarskich z tytułu choroby własnej, w tym złego samopoczucia i zmęczenia. Większość z nich trafiła do kobiet, które mocniej odczuły zwiększenie obowiązków w czasie pandemii. W minionym roku wystawiono im z tego powodu 261 tys. zwolnień (2,5 razy więcej niż rok wcześniej), łącznie na prawie 1,4 mln dni.

Trening jogi to za mało

Wzrost zmęczenia i zniechęcenia pracowników widać zresztą na całym świecie. To m.in. masowe pogorszenie kondycji psychicznej było jedną z przyczyn zjawiska Great Resignation, czyli fali odejść z pracy. Firma doradcza McKinsey & Company zwraca uwagę, że większość dużych spółek na świecie dostrzega już rosnący problem wypalenia pracowników. W jej tegorocznym badaniu cztery piąte szefów HR wskazało, że zdrowie psychiczne i dobrostan (well-being) pracowników są teraz priorytetem dla ich firm.

Przybywa więc korporacyjnych programów wellness i benefitów typu zajęcia z jogi, aplikacje do treningów uważności (midfullness). Ich efekty są często przeceniane – zaznaczają eksperci McKinsey'a. Przypominają badania Wharton School, według których mentalny dobrostan pracowników najbardziej obniża odczuwana przez nich presja stałej dostępności i gotowości do pracy, nadmierne obciążenie obowiązkami i brak odpowiedniego wsparcia ze strony pracodawcy czy szefa, a także nadmierna kontrola i niesprawiedliwe traktowanie. Tych problemów nie rozwiążą programy wellness. Potrzebne są systemowe zmiany.

Pozytywne myślenie

Zdaniem Magdaleny Warzybok, dyrektor zarządzającej Kincentric Poland, w wielu firmach przydałaby się rewizja celów i procesów, by zmniejszyć niepotrzebne obciążenie pracowników. Jak dodaje Krzysztof Kosy, warto też zadbać o stabilne i przejrzyste struktury oraz jasne zasady działania, które trochę zrekompensują pracownikom zmienność w otoczeniu. Dobrze byłoby, choćby krótkoterminowo, zapewnić w firmie przewidywalne elementy dające poczucie bezpieczeństwa, np. pod względem organizacji pracy. Lepiej też wstrzymać się ze zmianami w strukturze firmy, jeśli nie są teraz naprawdę potrzebne, a mogą wprowadzić do niestabilnej rzeczywistości jeszcze więcej chaosu.

Psycholog przypomina, że o swoją kondycję psychiczną powinni zadbać też sami pracownicy. Warto uczyć się komunikować swoje potrzeby i oczekiwania, ćwicząc asertywność i pozytywne myślenie. Jak przypomina Krzysztof Kosy, według badań tym, co najbardziej pomaga w pracy, jest jej planowanie, wsparcie ze strony współpracowników i przełożonych, a także pozytywne myślenie – które można i warto trenować.

– Mimo wiedzy i świadomości na temat zdrowego stylu życia większość pracowników nie przestrzega zaleceń w zakresie prawidłowej diety i aż 67 proc. nie przestrzega ich w zakresie rekomendowanej aktywności fizycznej – zwraca uwagę dr Piotr Soszyński, dyrektor ds. Strategicznego Doradztwa Medycznego w firmie Medicover, komentując wyniki tegorocznej edycji jej raportu „Praca. Zdrowie. Ekonomia”.

Raport jest wynikiem analizy danych ponad 471 tys. pracowników oraz badań ankietowych, przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie prawie 1,3 tys. pracujących mieszkańców dużych miast. Tylko co trzeci spełnia określone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) zalecenia dotyczące aktywności fizycznej (150–300 minut umiarkowanie intensywnego ruchu tygodniowo). A reszta? Najczęściej tłumaczymy się brakiem chęci i czasu.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Młodzi nie wierzą w siłę dyplomu. Przybędzie nam fachowców?
Rynek pracy
Coraz więcej latynoskich pracowników w Polsce
Rynek pracy
Globalny sposób na awans na fotel prezesa dużej spółki
Rynek pracy
Szwajcarski koncern zamyka fabrykę w Aleksandrowie Łódzkim. Pracę straci 400 osób
Rynek pracy
Najbardziej atrakcyjne branże dla polskich pracowników. Jest nowy lider