Federalny urząd pracy zanotował po uwzględnieniu korekty sezonowej wzrost liczby szukających zatrudnienia o 9 tys., podczas gdy ekonomiści ankietowani przez Reutera spodziewali się zmniejszenia o 13 tys. Bezrobocie w lutym dotyczyło 2,752 mln Niemców, wynosiło 6 proc., bez zmiany wobec stycznia.
- Kurzarbeit, system skróconego czasu pracy subwencjonowany przez władze i pracodawców, zapewnia w dalszym ciągu zatrudnienie na dużą skalę i zapobiega wzrostowi bezrobocia — stwierdził Detlef Scheele, dyrektor Arbeitsamtu i dodał, że „każdy sektor odczuwa skutki lockdownu".
Ograniczenia w Niemczech obowiązują od listopada, w połowie grudnia rząd federalny zaostrzył je w ramach walki z drugą falą zachorowań. Angela Merkel oświadczyła, że nowe warianty wirusa mogą wywołać trzecią falę.
Według urzędu pracy, ok. 2,39 mln ludzi korzystało w grudniu z technicznego bezrobocia w ramach programu Kurzarbeit, pozwalającego unikać masowych zwolnień w okresie recesji. Po szczycie w kwietniu, gdy ok. 6 mln Niemców korzystało z Kurzarbeit, ta liczba malała, wzrosła dopiero w listopadzie wraz z nowym lockdownem — wyjaśnił urząd.