[b]Rz: W niedzielę święto pocałunku. Obchodzone jest jest 28 grudnia, 6 czerwca i 6 lipca. Tak często się całujemy, że potrzeba nam w roku aż trzech dni pocałunku?[/b]
[b]Izabela Kielczyk:[/b] Dziś pocałunek nie jest już tematem tabu. Pocałunki nam spowszedniały. Kiedyś były zarezerwowane wyłącznie dla narzeczonych. W tej chwili jest modnie ucałować kogoś, kogo po prostu lubimy. Pocałunek funkcjonuje nawet w biznesie.
[b]Chce pani powiedzieć, że podczas oficjalnych spotkań biznesmeni też się całują?[/b]
Trzeba z tym oczywiście uważać i mieć wyczucie, bo nie każdy tego chce. Polacy nie są tak otwarci jak Włosi, dla których nawet ucałowanie w policzek mężczyzny przez mężczyznę nie jest niczym nadzwyczajnym. Nad Wisłą nie wszyscy lubią przekraczać granicę intymności, dlatego nie można całować kogoś już na drugim spotkaniu. Kiedy jednak pracujemy razem jakiś czas, to – szczególnie między paniami – można dać sobie na dzień dobry całusa w policzek.
[b]Wciąż jest w Polsce obyczaj całowania kobiety w dłoń?[/b]