Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?

W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii publicznej, świat polityki, mediów. Uczelnie kościelne infiltrowano. Obecnie Kościół się tam odradza, żyje w ukryciu, ale nabiera kształtów. Przy parafiach powstają ruchy, stowarzyszenia i grupy modlitewne.

Publikacja: 07.05.2025 17:59

Ks. Robert Nęcek: A może papież z Holandii?

Foto: REUTERS/Murad Sezer

Rusza konklawe, okres wyczekiwania na wybór nowego papieża. Skąd będzie nowy biskup Rzymu? Jeśli w wielu krajach wspólnota kościelna dochodzi do ściany i ciągle schodzi niżej, to może nie ten kierunek poszukiwań? Jeśli nie ma recepty na postawioną diagnozę, to może nie ten kierunek poszukiwań. Ale jeśli już 50 lat temu doszło się do ściany, długo się dryfowało po mieliźnie, a dzisiaj pojawiają się symptomy odradzającej się wiary, co więcej wiary przemyślanej – jak to dzieje się w Holandii za sprawą dobrych i celnych nominacji – to może warto się w tym kierunku rozejrzeć?

Jak Kościół odradza się w Holandii

W Holandii na pewnym etapie dziejów Kościół przyjął styl dobrze zorganizowanej i zarządzanej świeckiej korporacji, zapominając, że źródłem jego życia jest modlitwa i Eucharystia. Biskupi zdawali sobie sprawę z różnych istniejących problemów, ale nie mieli odwagi, by im przeciwdziałać.

Czytaj więcej

Kardynałowie bez budzików. Rusza konklawe

Jeśli nie ma odwagi to pojawia się pytanie o wiarę, o jej głębie. Dlatego przyszedł czas na męczenników. Jan Paweł II przypomniał, że jeśli nie nawróci słowo, to nawróci krew. W Holandii już od lat 80. XX w. zaczęli się pojawić biskupi męczennicy, atakowani przez różne ośrodki opinii publicznej, świat polityki, mediów. Uczelnie kościelne infiltrowano. Obecnie Kościół w Holandii się odradza, żyje w ukryciu, ale nabiera kształtów. Przy parafiach powstają ruchy, stowarzyszenia i grupy modlitewne.

Kościół prężnie się rozwija w Afryce

Jeśli nie kierunek holenderski to ciekawym kierunkiem staje się Afryka, w której Kościół prężnie się rozwija, choć powstaje pytanie o trwałość w wierze i jej wpływie na życie społeczne. Jednak w obydwu przypadkach chodzi o głębie wiary, osobiste świadectwo, które nie ma nic wspólnego z grą pod publiczkę.

Autor

Ks. Robert Nęcek

Katolicki prezbiter, profesor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, doktor habilitowany nauk społecznych

Rusza konklawe, okres wyczekiwania na wybór nowego papieża. Skąd będzie nowy biskup Rzymu? Jeśli w wielu krajach wspólnota kościelna dochodzi do ściany i ciągle schodzi niżej, to może nie ten kierunek poszukiwań? Jeśli nie ma recepty na postawioną diagnozę, to może nie ten kierunek poszukiwań. Ale jeśli już 50 lat temu doszło się do ściany, długo się dryfowało po mieliźnie, a dzisiaj pojawiają się symptomy odradzającej się wiary, co więcej wiary przemyślanej – jak to dzieje się w Holandii za sprawą dobrych i celnych nominacji – to może warto się w tym kierunku rozejrzeć?

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Publicystyka
Frekwencyjna ściema. Młotkowanie niegłosujących ma charakter klasistowski
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Mieszkanie Nawrockiego, czyli zemsta sztabowców
Publicystyka
Marius Dragomir: Wszyscy wrogowie Viktora Orbána
Publicystyka
Kazimierz Groblewski: Sztaby wyborcze przed dylematem, czy już spuszczać bomby na rywali
Publicystyka
Jędrzej Bielecki: Karol Nawrocki w Białym Domu. Niedźwiedzia przysługa Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku