Bartosz Rydliński: Jedna lista to błąd. Niech PO, Trzecia Droga i Nowa Lewica dzielą się rolami

Po sukcesie marszu 4 czerwca Donald Tusk może znów naciskać na stworzenie jednej listy wyborczej. Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty powinni się z nim porozumieć, ale nie podporządkowywać – przekonuje politolog.

Publikacja: 10.06.2023 08:20

Donald Tusk, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty

Donald Tusk, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty

Foto: PAP, Mateusz Marek

Marsz Wolności 4 czerwca organizowany przez Donalda Tuska i Platformę Obywatelską zakończył się symbolicznym i politycznym sukcesem. W historycznie dużym tłumie w morzu biało-czerwonych flag nie sposób było nie dostrzec banerów innych partii opozycyjnych, Lewicy, Trzeciej Drogi a nawet AGROunii.

Tusk podczas swojego wystąpienia na Placu Zamkowym co prawda nie postawił Włodzimierza Czarzastego, Roberta Biedronia, Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza pod ścianą, apelując po raz kolejny o jedną listę w jesiennych wyborach parlamentarnych, jednak nie jest wykluczone, że były premier i tak będzie próbować zmusić Nową Lewicę, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Polskę 2050 do złożenia hołdu lennego i podporządkowania się woli PO. Byłby to typowy ruch Tuska, który w równej mierze może przełożyć się na wzrost poparcia dla jego partii przy jednoczesnym skanibalizowaniu pozostałych ugrupowań tzw. demokratycznej opozycji. Byłoby to działanie błędne, bazujące bardziej na pierwotnym politycznym instynkcie aniżeli strategii opartej na pogłębionych badaniach opinii publicznej.

Pozostało 88% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl!

Wybierz ofertę dla Ciebie

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Prezydent Litwy chce być jak Jarosław Kaczyński
Publicystyka
Tajwan ma nowego prezydenta. Jak wygląda sytuacja polityczna na wyspie?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Przemysław Czarnek jako homofobiczna twarz PiS szkodzi partii i dzieli społeczeństwo
Publicystyka
Rusłan Szoszyn: Tomasz Szmydt napuszczony na polską ambasadę w Mińsku. Dlaczego Aleksandr Łukaszenko to robi?
Publicystyka
Sondaż: Komisja ds. badania wpływów rosyjskich dzieli Polaków. Wyborcy PiS przeciw
Publicystyka
Jerzy Haszczyński: Polska była proizraelska, teraz głosuje w ONZ za Palestyną