Reklama
Rozwiń

Kolanko: Po wyborach ostrożny optymizm w Nowoczesnej

- Wynik wyborów jest dla nas dużo lepszy, niż gdybyśmy startowali samodzielnie - mówią nam politycy Nowoczesnej. Chociaż po wyborach samorządowych każda partia ogłosiła sukces, to w Nowoczesnej realnie panuje ostrożny optymizm co do przyszłości. A na pewno nastroje są lepsze niż kilka miesięcy temu, gdy komentatorzy wróżyli partii Lubnauer rychłe roztopienie się w Platformie.

Aktualizacja: 29.10.2018 19:34 Publikacja: 29.10.2018 19:09

Kolanko: Po wyborach ostrożny optymizm w Nowoczesnej

Foto: Łukasz Kamiński/ Nowoczesna

W niedzielę odbyło się spotkanie nowych radnych Nowoczesnej z władzami w partii. Zgodnie z wewnętrznymi szacunkami partia Katarzyny Lubnauer ma 215 radnych na wszystkich szczeblach. W samej Radzie Warszawy - gdzie liderem struktur jest Sławomir Potapowicz, jeden z najbardziej doświadczonych polityków Nowoczesnej - radnych jest 10 na 40-osobowy wspólny klub z PO. Bo w radach miast czy sejmikach wojewódzkich radni Nowoczesnej - zgodnie z umową koalicyjną - będą tworzyć wspólne kluby z Platformą. Jeden z kandydatów Nowoczesnej jest też burmistrzem, Paweł Rabiej będzie wiceprezydentem Warszawy. Dla porównania, SLD Lewica Razem zdobyła w tych wyborach 11 radnych do sejmików i ma 1 radną w Warszawie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: Rząd Tuska prosi się o polityczny Ku Klux Klan i samozwańcze rasistowskie ZOMO
Publicystyka
Zuzanna Dąbrowska: Nastroje po wyborach, czyli samospełniająca się przepowiednia
Publicystyka
Marek Migalski: Jak prezydent niszczy państwo – cudy nad urną i rosyjskie boty