Krzysztof Skowroński: Trzeba tworzyć nowe media

Prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich - Krzysztof Skowroński podsumowuje rok polskich mediów. Według niego należy przywrócić wiarę w etos zawodu dziennikarza

Publikacja: 03.01.2012 17:49

Krzysztof Skowroński: Trzeba tworzyć nowe media

Foto: W Sieci Opinii

Wydaje mi się, że w roku 2012 zdołamy pokazać SDP jako najpoważniejszą organizację dziennikarską w kraju, że przywrócimy wiarę w etos zawodu dziennikarza. Dziennikarstwo nie jest jednym ze sposobów utrzymania, lecz powołaniem i trudnym wyzwaniem, którym jest próba opowiedzenia prawdy.

(...) Nadzieję buduję na przeświadczeniu, że źródłem większości konfliktów nie jest zła wola, że jak pokażemy, że nasze działanie nie jest polityczne, że to co robimy wypływa z definicji dziennikarstwa, że SDP pomaga dziennikarzom i angażuje się i swój autorytet w dobrych sprawach, to wtedy głos SDP zacznie być słyszalny. To nie znaczy, że będziemy chować głowę w piasek.

Jaki był 2011 rok w polskich mediach?

Trudny. Jedno to to, o czym mówiliśmy, czyli polityczny podział na grupy, które nie potrafią się komunikować. Drugi problem, może nawet większy, to zapaść ekonomiczna, która dotyczy zarówno mediów publicznych, jak i prywatnych. Koniec roku to była też fala zwolnień dziennikarzy z pracy w rozmaitych koncernach. Począwszy od Axel Springer przez Agorę, a skończywszy na Rzeczpospolitej.

Kryzys dotarł do centrum, to zmusiło centrum do dostrzeżenia kryzysu, który w mediach regionalnych pojawił się już dawno. Rachunek ekonomiczny wydawców stał się zagrożeniem dla wolności słowa w Polsce. 

Co należy zrobić, by odwrócić ten proces?

Zacząć tworzyć nowe media np. takie jak Spółdzielcze Media Wnet. To zjawisko sieciowania pozostawia z boku olbrzymią energię i wiedzę dziennikarską, która nie jest wykorzystana. Powstają małe gazety wprawdzie nie regionalne, ale lokalne i mam nadzieję, że zaistnieje jakiś pomysł na pomoc dla nich. Myślę, że można się odwołać w różnych miejscach w kraju do ambicji posiadania własnych mediów, i że one mogą powstać.

Skowroński mówi o podziałach w dziennikarstwie:

Wpływ polityki na media publiczne jest niezmienny i można powiedzieć - stuprocentowy. (...) Dziennikarze nie powinni stronić od wyrażania własnych opinii, ale powinni stronić od udziału w organizacji manifestacji politycznych. Organizowanie manifestacji politycznych, pomijam tu jakieś akcje w obronie swojego środowiska, nie jest powołaniem dziennikarzy.

Jednak to nie znaczy, że redakcje czy redaktorzy naczelni nie mogą identyfikować się z jakimiś nurtami życia społecznego. Czasami wręcz media są powoływane do życia z powodów ideowych. Okazywanie poglądów jest lepsze od ich ukrywania.

Wydaje mi się, że w roku 2012 zdołamy pokazać SDP jako najpoważniejszą organizację dziennikarską w kraju, że przywrócimy wiarę w etos zawodu dziennikarza. Dziennikarstwo nie jest jednym ze sposobów utrzymania, lecz powołaniem i trudnym wyzwaniem, którym jest próba opowiedzenia prawdy.

(...) Nadzieję buduję na przeświadczeniu, że źródłem większości konfliktów nie jest zła wola, że jak pokażemy, że nasze działanie nie jest polityczne, że to co robimy wypływa z definicji dziennikarstwa, że SDP pomaga dziennikarzom i angażuje się i swój autorytet w dobrych sprawach, to wtedy głos SDP zacznie być słyszalny. To nie znaczy, że będziemy chować głowę w piasek.

Publicystyka
Rosja zamyka polski konsulat. Dlaczego akurat w Petersburgu?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Publicystyka
Marek Kozubal: Dlaczego Polacy nie chcą wracać do Polski
Publicystyka
Jacek Nizinkiewicz: PiS robi Nawrockiemu kampanię na tragedii, żeby uderzyć w Trzaskowskiego
Publicystyka
Estera Flieger: „Francji już nie ma”, ale odbudowała katedrę Notre-Dame
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Publicystyka
Trzaskowski zaczyna z impetem. I chce uniknąć błędów z przeszłości