Grzech Bronisława Komorowskiego nie wyłącza go z Kościoła

Podpisując ustawę o in vitro, prezydent nie popadł w ekskomunikę. Popełnił jednak grzech ciężki, więc winien się powstrzymać od przystępowania do komunii.

Aktualizacja: 24.07.2015 20:06 Publikacja: 23.07.2015 22:05

Grzech Bronisława Komorowskiego nie wyłącza go z Kościoła

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Wieczorem 6 sierpnia w stołecznym kościele sióstr Wizytek odbędzie się msza dziękczynna za prezydenturę Bronisława Komorowskiego. Tu i ówdzie pojawiły się głosy oburzenia. Msza za kogoś, kto podpisał sprzeczną z nauczaniem Kościoła ustawę o in vitro? Można się oburzać, zastanawiać nad kwestią przyzwoitości intencji, ale modlitwy za kogoś odmawiać nie można. Kościół modli się przecież np. w intencji tych, którzy od niego odeszli.

Na razie nie wiadomo, czy Bronisław Komorowski na mszę przyjdzie. Gdyby to zrobił i chciał przystąpić do komunii, powstałaby bardzo ciekawa sytuacja. W ostatnim czasie biskupi ostrzegali przecież, że opowiedzenie się za ustawą o in vitro powoduje, że popierający ją politycy tracą komunię z Kościołem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy polskimi śmigłowcami AH-64E będzie miał kto latać?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama