Reklama

Dramatyczne okoliczności przesłuchania Pawła S. Chce współpracować?

Paweł S. wypowiedział pełnomocnictwo do obrony dwóm swoim adwokatom: Krzysztofowi Wąsowskiemu i Bartoszowi Lewandowskiemu. To sygnał, że podejrzany mógł zdecydować się na współpracę z prokuraturą – ustaliła „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 31.10.2024 16:05

Paweł S. przed przesłuchaniem w prokuraturze

Paweł S. przed przesłuchaniem w prokuraturze

Foto: PAP/Jarek Praszkiewicz

Paweł S., twórca i właściciel firmy Red is Bad, w środę wieczorem wylądował na lotnisku w Warszawie. Został deportowany z Dominikany, gdzie przebywał, ukrywając się przed organami ścigania. Jak pisała „Rzeczpospolita”, on sam, 21 października, zgłosił się do urzędu ds. migracji tego kraju, informując, że jest ścigany czerwoną notą Interpolu i że chce wrócić do Polski. Był to pierwszy sygnał, że Paweł S. chce się poddać.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Przestępczość
Wpadł samotny fałszerz pasjonat. Produkował nawet banknoty chińskie i japońskie
Przestępczość
Dron nad Belwederem i zatrzymani cudzoziemcy. Co ustaliła ABW?
Przestępczość
Lawina wątpliwości po kradzieży auta premiera. Nic nie pasuje do „układanki”
Przestępczość
Dron nad rządowymi budynkami. Drugi zatrzymany ma być obywatelem Ukrainy
Reklama
Reklama