Po tym, jak 17-latek zaatakował w Southport szkołę tańca zabijając trzy uczące się w niej dziewczynki i raniąc wiele innych dzieci i ich opiekunki, Wielką Brytanią wstrząsnęła fala gwałtownych protestów antymuzułmańskich i antyislamskich, na które odpowiedzią są kontrprotesty antyrasistowskie. Wiele protestów przybiera gwałtowny przebieg — w Belfaście w nocy z 5 na 6 sierpnia spalony został radiowóz, a policjanci byli obrzucani koktajlami Mołotowa i petardami. W Plymouth kilku policjantów zostało rannych.
Wielka Brytania: Protesty po ataku nożownika w Southport. Blisko 400 uczestników zamieszek aresztowano
Zamieszki są w dużej mierze spowodowane rozprzestrzenianiem się dezinformacji, jakoby napastnik z Southport był radykalnym islamistą, który niedawno przybył na Wyspy. Policja podała, że 17-latek urodził się w Wielkiej Brytanii a jego atak nie jest traktowany jako działanie terrorystyczne.
W poprzednich dniach dochodziło do ataków na hotele goszczące uchodźców, a także na przedsiębiorstwa prowadzone przez Azjatów. Protesty organizowano też przed meczetami.
Jak dotąd zatrzymano blisko 400 uczestników zamieszek. - Zapewnimy, że każdy, kto usłyszy wyrok pozbawienia wolności w związku z zamieszkami (...), będzie miał miejsce w więzieniu czekające na niego — oświadczyła minister sprawiedliwości, Heidi Alexander, w rozmowie z radiem BBC.