Reklama

Samochody są w Polsce kradzione "na gameboya"

Mniej samochodów pada łupem złodziei, ale jak już znikają, to w kilka sekund. Ostatnio za pomocą popularnej w ich środowisku metody na „gameboya”.

Aktualizacja: 23.08.2023 06:27 Publikacja: 23.08.2023 03:00

Nasilają się kradzieże wozów bezkluczykowych, także dlatego, że takich przybywa

Nasilają się kradzieże wozów bezkluczykowych, także dlatego, że takich przybywa

Foto: AdobeStock

Zdecydowana większość aut jest kradziona z przeznaczeniem na części. Rzadziej luksusowe – na zamówienie. Od stycznia do lipca, głównie z parkingów i ulic, skradziono 3194 samochody – to o 616 mniej niż w tym samym czasie ubiegłego roku – wynika z policyjnych statystyk, którym przyjrzała się „Rzeczpospolita”.

Nie ma porównania do lat wcześniejszych, jednak złodzieje nie tracą apetytu na cudzą własność. Najwięcej – niemal jednej trzeciej kradzieży – dokonali w Warszawie i okolicach, skąd zabrali 1060 pojazdów – o 73 mniej niż w tym samym czasie rok temu. I kolejno: w woj. dolnośląskim – 344 auta, łódzkim – 297, śląskim – 267, gdańskim – 249 i 240 w wielkopolskim.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Przestępczość
Tomasz Siemoniak podaje dane o przestępstwach imigrantów. „Gdzie był wtedy PiS?”
Przestępczość
Syryjczyk odbity z rąk porywaczy. Żądali kilkaset tysięcy euro okupu
Przestępczość
Polscy gangsterzy wynajmowani do napaści na rosyjskich opozycjonistów
Przestępczość
Gwałt na mistrzostwach tenisa juniorów? Kto odpowiadał za bezpieczeństwo dzieci
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Przestępczość
Policja odda dokumenty w sprawie „Wampira z Zagłębia”? Proces był zmanipulowany?
Reklama
Reklama