Jak piszą media, nie wiadomo, czy incydent ma bezpośredni związek z piątkową próbą puczu w Turcji.

Napastnik wdarł się do  biura urzędnika i postrzelił go w głowę. Wiceburmistrz Cemil Candas odniósł bardzo poważne obrażenia. W stanie krytycznym trafił do szpitala, lekarzom nie udało się go uratować.

Prezydent Erdogan wezwał swoich zwolenników do pozostania na ulicach miast twierdząc, że obecny tydzień będzie dla państwa krytyczny. W zamieszkach podczas zamachu stanu zginęło ponad 200 osób. W Turcji trwają aresztowania i czystki w wojsku, sądach i policji.