Reklama
Rozwiń
Reklama

USA: Uczniowie nagrali nauczycielkę biorącą narkotyki

Nauczycielka z liceum w Indianie została aresztowana po tym, gdy w mediach społecznościowych został opublikowany film, na którym widać, jak rzekomo zażywa narkotyki w klasie lekcyjnej.

Aktualizacja: 24.11.2017 19:45 Publikacja: 24.11.2017 19:39

USA: Uczniowie nagrali nauczycielkę biorącą narkotyki

Foto: screen z filmu

qm

Samantha Cox z Lake Central High School w St. John w Indianie została aresztowana w związku z podejrzeniem posiadania zabronionej substancji i akcesoriów związanych z narkotykami. 24-letnia nauczycielka języka angielskiego została przyłapana na przygotowywaniu narkotyków przez uczniów, którzy nagrali zdarzenie telefonami komórkowymi.

Film opublikowany w mediach społecznościowych pokazuje kobietę siedzącą w kącie pustej sali, rzekomo przygotowującą narkotyki. Uczniowie, którzy byli świadkami zdarzenia, zarejestrowali je i zgłosili się do dyrektora szkoły.

Kolejny film, jaki opublikowali uczniowie, wskazywał Cox wyprowadzaną ze szkoły w kajdankach.

Policja z St. John chwali uczniów, którzy powiedzieli dyrektorowi o swoich podejrzeniach. - Mogą być wzorem do naśladowania. To dość szokujące - powiedział z kolei Jim Contreras, jeden z rodziców.

- To niesamowite, nie umiem tego naprawdę opisać, to po prostu okropne - mówiła z kolei kanałowi Fox News Kasia Firlej, matka innego z uczniów.

Reklama
Reklama

Nauczycielka znajduje się obecnie w areszcie i czeka na postawienie zarzutów.

Przestępczość
Atak na pasażerów pociągu do Londynu. Wielu rannych, dwie osoby zatrzymane
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Przestępczość
Wielki napad na Luwr. Pięciu nowych zatrzymanych
Przestępczość
Zatrzymani w sprawie włamania do Luwru przyznali się do „częściowego udziału” w napadzie
Przestępczość
Kradzież stulecia w Luwrze. Policja ujęła dwóch podejrzanych
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Przestępczość
Luwr chroni klejnoty w Banku Francji. Nie wiadomo, kiedy wrócą do muzeum
Reklama
Reklama