Ukraina: Zatrzymano żołnierza, który zabił pięć osób w fabryce broni

Żołnierz ukraińskiej Gwardii Narodowej zaczął strzelać do strażników w fabryce broni w środkowej Ukrainie, zabijając pięć osób i raniąc pięć kolejnych, po czym uciekł. Po kilkudziesięciu minutach pojawiła się informacja o zatrzymaniu zbiegłego żołnierza.

Publikacja: 27.01.2022 07:44

Ukraina: Zatrzymano żołnierza, który zabił pięć osób w fabryce broni

Foto: PAP/EPA

Do ataku, którego motywy są nieznane, doszło wczesnym ranem (ok. godziny 3:40 czasu lokalnego) w czwartek w fabryce broni rakietowej Pivdenmash w mieście Dniepr.

Czytaj więcej

Rosyjskie myśliwce Su-35 już na Białorusi. Piloci "witani chlebem i solą"

Atak nastąpił w momencie, gdy strażnikom wydawano broń - czytamy w oświadczeniu policji.

Ukraińskie MSW informuje, że żołnierz strzelał do strażników z karabinu kałasznikow. Napastnikiem był urodzony w 2001 roku Artemij Riabczuk. 

Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania zbiegłego żołnierza. Policję i Gwardię Narodową w mieście postawiono w stan gotowości. Zbiegły żołnierz miał być uzbrojony w karabin maszynowy oraz ok. 200 nabojów. Przed godziną 9 pojawiła się informacja, że żołnierz został zatrzymany na północ od miasta Dniepr. Miał poddać się zatrzymującym go funkcjonariuszom.

- Po pierwsze, śledztwo mierzy się z pytaniem - co było motywem popełnienia tak strasznej zbrodni? Jest pytanie czy żołnierz był poddany presji psychicznej, to będzie sprawdzane - zapowiedział wiceszef MSW Ukrainy, Anton Geraszczenko. Wiceminister zapowiedział, że żołnierzowi zostanie wymierzona "najwyższa możliwa kara".

Śledczy sprawdzą też w jaki sposób żołnierz przeszedł badania lekarskie, na podstawie której dopuszczono go do kontaktu z bronią.

Fabryka broni została otoczona kordonem przez żołnierzy Gwardii Narodowej, a jej teren jest patrolowany.

Do ataku, którego motywy są nieznane, doszło wczesnym ranem (ok. godziny 3:40 czasu lokalnego) w czwartek w fabryce broni rakietowej Pivdenmash w mieście Dniepr.

Atak nastąpił w momencie, gdy strażnikom wydawano broń - czytamy w oświadczeniu policji.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Londyn: Pięć osób rannych w pobliżu stacji metra. Napastnik miał miecz
Przestępczość
Strzelanina w Karolinie Północnej. Czterech policjantów zginęło
Przestępczość
Australia: Po ataku na biskupa nastolatkowie planowali ataki na Żydów
Przestępczość
Ukraiński minister rolnictwa aresztowany. Wpłacił prawie 2 mln dol. kaucji i wyszedł
Przestępczość
Sąd uchylił wyrok skazujący Harveya Weinsteina za gwałt
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił