W okresie przedświątecznym sklepy wypełniają się różnej wielkości czekoladowymi Mikołajami - zwanymi w zależności od regionu Weihnachtsmann lub St.Nikolaus.
Niemcy są jednak nie tylko czołowymi konsumentami czekoladowych Mikołajów, ale także producentami. W tym roku wyprodukowano w Niemczech łącznie 146 mln sztuk tego typu słodyczy - o 1,3 proc. i 4 mln sztuk więcej niż w zeszłym roku.
Ponad jedna trzecia wyrobów idzie na eksport (50 mln sztuk) - poinformował federalny Związek Przemysłu Cukierniczego (BDSI). najwięcej czekoladowych mikołajów trafi do Austrii, Francji i Wielkiej Brytanii, ale także do USA, Australii, Indii oraz Japonii.
Z prognoz BDSI wynika, ze Niemcy zjedzą w tym roku prawie 100 mln czekoladowych figurek Mikołajów - to wychodzi średnio po 1,2 czekoladowej figurce na każdego Niemca.
Czekoladowi Mikołajowie nie są jednak wstanie "pobić" czekoladowych zająców i jajek, sprzedawanych przed Wielkanocą. W tym sezonie wyprodukowano w Niemczech ponad 200 mln zajączków z czego 120 mln sprzedano w Niemczech. BDSI podkreśla, że sezon bożonarodzeniowy i wielkanocny są najważniejsze dla przemysłu cukierniczego.