Reklama
Rozwiń
Reklama

Asahi nowy właściciel Kompanii Piwowarskiej. Bez rewolucji w świecie Żubra

Nowy właściciel Kompanii Piwowarskiej chce zachować browary i marki w Polsce. Nie wyklucza też produkcji japońskiego piwa w przejętych browarach.

Aktualizacja: 02.01.2017 20:22 Publikacja: 02.01.2017 18:52

Foto: materiały prasowe

– Dzięki przejęciu w Europie Środkowej oraz wcześniej transakcji w Europie Zachodniej zyskaliśmy stabilne podstawy do prowadzenia działalności w tym regionie – mówi „Rzeczpospolitej" Takuo Soga z działu public relations grupy Asahi, największego producenta piwa w Japonii. – Z wyjątkiem Słowacji zdobyliśmy silne biznesy mające największe udziały rynkowe w krajach o wysokiej konsumpcji piwa – dodaje.

Japończycy kupili spółki grupy SABMiller w Polsce, Czechach, Rumunii oraz na Słowacji i Węgrzech od AB Inbev w grudniu 2016 r. Zapłacili za nie 7,3 mld euro. Wcześniej za 2,55 mld euro przejęli od SABMillera marki Peroni, Grolsch i Meantime.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Przemysł spożywczy
Nutella w tarapatach. Najgorsze zbiory orzechów laskowych od dekad
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Przemysł spożywczy
Małpki królują na stacjach benzynowych. Stacje walczą o handel procentami
Przemysł spożywczy
Unilever zabronił szefowi Ben & Jerry’s produkcji propalestyńskich lodów. On i tak je zrobi
Przemysł spożywczy
Henryk Kania dostanie list żelazny, jeśli wpłaci 8 mln zł poręczenia
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Przemysł spożywczy
„Koniec głaskania się po głowach w branży roślinnej”. Rewolucji nie ma, ale branża rośnie
Reklama
Reklama