Reklama

Na święta nowe foie gras, ale droższe

Hodowcy kaczek w południowo-zachodniej Francji wznowili działalność po wybiciu milionów ptaków i 6 tygodniach przerwy, bo usunięto skutki ostatniej epidemii ptasiej grypy.

Aktualizacja: 05.06.2017 11:06 Publikacja: 05.06.2017 10:42

Na święta nowe foie gras, ale droższe

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Łącznie 2 tys. gospodarstw w 5 departamentach wznawia stopniowo działalność przerwaną na pół roku w najpoważniejszych przypadkach. — Spodziewamy się, że w ciągu półtora miesiąca wszyscy hodowcy wznowią pracę — powiedział dziennikarzom szef organizacji producentów foie gras, CIFOG, Christophe Barrailh.

- To ważny dzień, bo znów możemy przyjmować pisklęta w naszych gospodarstwach, ale to jedynie pierwszy krok, nie oznacza końca tej bolesnej historii. Jest jeszcze wiele rzeczy do zrobienia — powiedział. Pierwszych przetworów z dotkniętych regionów należy spodziewać się najwcześniej pod koniec sierpnia lub na początku września — dodał.

Francja mająca największe w Europie stado ptactwa drobiowego została najbardziej dotknięta wirusem H5N8 ptasiej grypy przeniesionym na kontynent pod koniec ubiegłego roku przez wędrowne ptaki. Utrata ok. 12 mln kaczek w tym roku, 30 proc. mniej niż rok temu — 4,5 mln wybitych i 7,5 mln nie wyhodowanych — w połączeniu z dodatkowymi kosztami walki z ogniskami wirusa, spowoduje wzrost cen foie gras, pasztetu z kaczych i gęsich wątróbek, jednego z przysmaków na świątecznym stole Francuzów — stwierdzili producenci, ale nie chcą podawać dokładnych prognoz. W ubiegłym roku po pierwszym kryzysie ceny wzrosły o 10 proc.

Chcąc uniknąć trzeciego kryzysu z ptasią grypą tej zimy branża postanowiła podjąć drastyczne kroki w zakresie biobezpieczeństwa. — Mniejsza liczba kaczek i nowe nakłady na dostosowanie się do norm spowodują nieuchronnie wzrost cen. Za wcześnie jeszcze mówić, o ile — uprzedził Barrailh.

Rząd obiecał wsparcie dla pokrycia części utraconych przychodów. Hodowcy liczą, że wypłaci pozostałe 30 proc. subwencji obiecanych po pierwszym kryzysie pod koniec 2015 r.

Reklama
Reklama

Koszt drugiego dużego kryzysu z powodu ptasiej grypy we Francji wyniesie w tym roku ok. 350 mln euro — 170 mln przez hodowców i 180 mln przez zakłady przetwórstwa — po 270 mln w 2016 r., gdy rolnicy w tym regionie kraju musieli zaprzestać hodowli na kilka miesięcy dla uniknięcia rozprzestrzeniania się wirusa H5N1 — podała CIFOG. Ponadto hodowcy będą musieli zainwestować w nowy sprzęt, narzędzia i środki czyszczące i w dodatkowe zamknięte pomieszczenia do trzymania kaczek w okresach, gdy będą narażone najbardziej na zarażenie się od wędrownych dzikich ptaków.

Eksport francuskiego foie gras zmalał w ostatnich latach z powodu ptasiej grypy, bo takie kraje jak Japonia, duży importer tego towaru, zamknęły swe granice. Sprzedaż zagranicę zmalała w 2016 r. do 85 mln euro ze 104 mln w 2015 r., w tym roku ma wynieść podobnie 85 mln euro.

Przemysł spożywczy
Wódka w Rosji drożeje. Meliny i samogon mają wzięcie
Przemysł spożywczy
Costa Coffee na skraju upadłości. Coca-Cola prowadzi rozmowy o sprzedaży
Przemysł spożywczy
„Jestem rozczarowany”. Kania o podwyżce poręczenia za list żelazny do 20 mln zł
Przemysł spożywczy
Święta, święta i do kosza. Tak Polacy marnują jedzenie
Przemysł spożywczy
Żywność ekologiczna dostaje własną halę. Minister: przejęcie Carrefoura warte analizy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama