Obrażania, zawstydzania i upokarzania z uwagi na nadmierną masę ciała doświadczyło w internecie aż 48 proc. internautów. Użytkownicy internetu nie wnikając w przyczyny choroby tłumaczą, że chcą w ten sposób uświadomić komuś, że „się zaniedbał” i powinien „wziąć się za siebie”. Tymczasem #fatshamingworks to szkodliwy trend, który dyskryminuje chorych i jeszcze bardziej pogłębia społeczny problem otyłości.
Otyli są upokarzani nie tylko w internecie, ale także w szkole, miejscu pracy, w środkach komunikacji miejskiej i u znajomych. Z drugiej stony najrzadziej obrażani się na siłowni, basenie i w urzędach.