Jak działał rzecznik praw obywatelskich

Częste i nieskoordynowane zmiany przepisów powodują, że ludzie czują się zagubieni

Publikacja: 20.06.2011 04:25

Prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich

Prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich

Foto: Fotorzepa

Jakość prawa jest niezadowalająca, a obywatele zaskakiwani są coraz to nowymi rozwiązaniami, do których nie mają czasu się przygotować.

Nowe specustawy, np. drogowa, wprowadzają drastyczne dla właścicieli uregulowania: nadawanie niemal wszystkim decyzjom rygoru natychmiastowej wykonalności, w praktyce nieodwołalność orzeczeń, naruszanie gwarancji uzyskania słusznego odszkodowania za wywłaszczone mienie.

Takie m.in. oceny formułuje prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, w złożonej Sejmowi i Senatowi informacji o działalności w 2010 r. z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela.

Przez pryzmat 57 tys. skarg, które w ubiegłym roku napłynęły do RPO, widać mankamenty w tworzeniu prawa, przewlekłość postępowań prokuratorskich, sądowych i administracyjnych, trudną sytuację osób niepełnosprawnych, kłopoty pacjentów, dramaty ofiar przestępstw.

W ubiegłym roku RPO skierował 293 wystąpienia do różnych urzędów. Wysłał dziesięć wniosków do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności przepisów z ustawą zasadniczą i tyle samo razy przystąpił do skargi konstytucyjnej. Skierował 64 kasacje w sprawach karnych i cywilnych do Sądu Najwyższego. W programie Krajowego Mechanizmu Prewencji przeprowadził 80 wizytacji różnego rodzaju miejsc zatrzymań.

Był to zarazem szczególny rok. 10 kwietnia zginął tragicznie Janusz Kochanowski, poprzedni rzecznik praw obywatelskich. Do lipca 2010 r. obowiązki RPO wykonywał zastępca rzecznika Stanisław Trociuk. 21 lipca ten urząd objęła Irena Lipowicz. Kolejno urzędowało więc trzech rzeczników.

W ubiegłym roku rzecznik skierował 293 wystąpienia problemowe do różnych urzędów

W centrum zainteresowania prof. Lipowicz znalazły się sprawy osób starszych i niepełnosprawnych oraz cudzoziemców przebywających w Polsce. W opinii rzecznika obowiązujące przepisy nie zapobiegają dyskryminacji osób niepełnosprawnych w edukacji, zatrudnianiu, dostępie do komunikacji i korzystaniu z dóbr kultury.

Za konieczne rzecznik uważa uchwalenie Krajowego Programu na rzecz Ofiar Przestępstw. Krytycznie ocenia wykorzystywanie i upublicznianie materiałów z monitoringu, np. zdjęć kibiców. „Nie ma w Polsce przepisów uprawniających organy ścigania do takich działań" – stwierdza.

Od wielu już lat pojawia się sprawa stosowania tymczasowego aresztowania i brak jego górnej granicy czasowej. Ustawicznie przyciąga uwagę przeludnienie zakładów karnych. Nowe problemy zaś rodzi służba polskich żołnierzy za granicami kraju.

Za niezbędne RPO uważa opracowanie rządowego, długookresowego programu rozwoju budownictwa mieszkaniowego, określające m.in. zasady wsparcia finansowego dla gmin. Potrzebne są ponadto przepisy zabezpieczające interesy klientów firm deweloperskich, zwłaszcza w razie zagrożenia upadłością.

Po licznych skargach na lawinowy wzrost opłat za użytkowanie wieczyste RPO wystąpił do ministra infrastruktury o wprowadzenie uregulowań prawnych, które ograniczą możliwość rażących podwyżek.

„Ocen i wniosków jest oczywiście znacznie więcej i jeszcze nieraz będziemy do nich wracać. Skargi do rzecznika wskazują bowiem na występowanie problemów wykraczających poza ramy indywidualnych spraw" – konkluduje prof. Irena Lipowicz na zakończenie liczącej 400 stron informacji.

 

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów