Jakość prawa jest niezadowalająca, a obywatele zaskakiwani są coraz to nowymi rozwiązaniami, do których nie mają czasu się przygotować.
Nowe specustawy, np. drogowa, wprowadzają drastyczne dla właścicieli uregulowania: nadawanie niemal wszystkim decyzjom rygoru natychmiastowej wykonalności, w praktyce nieodwołalność orzeczeń, naruszanie gwarancji uzyskania słusznego odszkodowania za wywłaszczone mienie.
Takie m.in. oceny formułuje prof. Irena Lipowicz, rzecznik praw obywatelskich, w złożonej Sejmowi i Senatowi informacji o działalności w 2010 r. z uwagami o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela.
Przez pryzmat 57 tys. skarg, które w ubiegłym roku napłynęły do RPO, widać mankamenty w tworzeniu prawa, przewlekłość postępowań prokuratorskich, sądowych i administracyjnych, trudną sytuację osób niepełnosprawnych, kłopoty pacjentów, dramaty ofiar przestępstw.
W ubiegłym roku RPO skierował 293 wystąpienia do różnych urzędów. Wysłał dziesięć wniosków do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności przepisów z ustawą zasadniczą i tyle samo razy przystąpił do skargi konstytucyjnej. Skierował 64 kasacje w sprawach karnych i cywilnych do Sądu Najwyższego. W programie Krajowego Mechanizmu Prewencji przeprowadził 80 wizytacji różnego rodzaju miejsc zatrzymań.