[b]Nie[/b]. Zmiana nazwy zakładu pracy w żaden sposób nie wpływa na zawarte wcześniej umowy o pracę. W myśl art. 29 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link] umowa taka określa jej strony, rodzaj umowy, datę jej zawarcia oraz warunki pracy i płacy. W szczególności trzeba podać rodzaj pracy, miejsce jej wykonywania, wynagrodzenie za pracę odpowiadające jej rodzajowi, wskazując składniki wynagrodzenia, wymiar czasu pracy i termin jej rozpoczęcia. Jak widać, do istotnych elementów umowy o pracę należy wskazanie stron stosunku pracy, a więc pracownika i pracodawcy, a nie nazwy zakładu.

U czytelnika zbędne byłoby więc składanie pracownikom wypowiedzeń zmieniających warunki pracy w trybie art. 42 k.p. Stanowi on, że przepisy o wypowiedzeniu umowy o pracę stosuje się odpowiednio do wypowiedzenia wynikających z umowy warunków pracy i płacy.

Warto dodać, że nawet rzeczywista zmiana pracodawcy nie powoduje utraty mocy umów o pracę zawartych przez poprzedniego pracodawcę. Zgodnie z art. 231 k.p. w razie przejścia zakładu lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, a za zobowiązania wynikające ze stosunku pracy dotychczasowy i nowy szef odpowiadają solidarnie. Inicjatywa należy wówczas do pracownika. Może on rozwiązać stosunek pracy bez wypowiedzenia, za siedmiodniowym uprzedzeniem w ciągu dwóch miesięcy od przejścia zakładu lub jego części na innego pracodawcę. Rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie powoduje dla podwładnego skutki, jakie prawo pracy wiąże z rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę za wypowiedzeniem.

[i]Autor jest legislatorem w Kancelarii Senatu[/i]