Nie jest jasna sytuacja osoby zatrudnionej w jednej firmie na dwóch etatach w pełnym wymiarze czasu pracy. Czytelnicy pytają, jak jej udzielać odpoczynków dobowych, naliczać wymiar urlopu wypoczynkowego oraz określić zadania wynikające z drugiego angażu. Interesują się też, czy podpisanie z tą samą osobą drugiej umowy o pracę zwalnia nas z konieczności wysłania jej na badania lekarskie lub szkolenia na temat bezpieczeństwa i higieny pracy.
Takie podwójne zatrudnienie jest tymczasem powszechne wśród nauczycieli, ochroniarzy, lekarzy i górników. Mimo że [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeks pracy[/link] tego nie zabrania, to nie zawsze jest dopuszczalne. Według [b]wyroku Sądu Najwyższego z 14 lutego 2002 r. (I PKN 876/00)[/b] pracownik powinien pozostawać z jedną firmą w pojedynczym stosunku pracy, w ramach którego strony mogą jednak określić więcej niż jeden rodzaj pracy.
Wcześniej jednak w[b] orzeczeniu z 13 marca 1997 r. (I PKN 43/97) i w uchwale z 2 kwietnia 1994 r. (I PZP 13/94) [/b]SN pozwolił na takie praktyki, zastrzegając, że drugi stosunek pracy nie może powielać pierwszego. Dodatkowa umowa (zarówno o pracę, jak i cywilna) ma zatem ustalać inne obowiązki niż pierwotna. Nie ma zatem przeszkód, by serwisant komputerowy pracował po godzinie 16 jako programista. Nie popełniamy również wykroczenia, gdy na drugim etacie:
- sekretarka zarządu jest prawnikiem,
- kierownik zakładu opieki zdrowotnej – lekarzem,