Według poczynionych ustaleń, ojciec dwóch starszych dziewczynek (16-letniej i 12-letniej) nie żyje, a ojciec najmłodszej (4-letniej) od dawna nie interesuje się dzieckiem i nie wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego. Dzieci do niedawna pozostawały pod opieką mamy i właśnie Pana Piotra, z którym się zżyły, uznając go za prawdziwego ojca.
W takiej roli widziała Pana Piotra również mama dziewczynek, która cierpiała na ciężką chorobę. W październiku 2016 roku, na tydzień przed śmiercią, w odręcznym piśmie skierowanym do Sądu Rejonowego w Myszkowie, wyraziła wolę, by to właśnie Pan Piotr sprawował opiekę nad dziećmi. Po jej śmierci Pan Piotr zwrócił się o to z oficjalnym wnioskiem do sądu. Wniosek nie wzbudził zastrzeżeń kuratora ani Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. Pan Piotr jest bowiem szanowanym mieszkańcem Myszkowa i lokalnym społecznikiem.