Motorniczy i konduktor będą chronieni jak policjant

Atakowanie pracowników transportu zbiorowego ma być surowiej karane.

Publikacja: 13.04.2023 02:51

Motorniczy i konduktor będą chronieni jak policjant

Foto: Adobe Stock

Sejmowa Komisja Infrastruktury zakończyła prace nad nowelizacją ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, która ma zwiększyć bezpieczeństwo członków załóg pociągów i kierowców publicznego transportu. Na mocy kodeksu karnego przysługiwałaby im ochrona należna funkcjonariuszom publicznym podczas i w związku z wykonywaniem tej pracy.

Lista się wydłuża

Autorzy projektu, który zainicjowali posłowie Lewicy, a potem został połączony z innym, wskazują, że zdarzają się werbalne i fizyczne ataki ze strony pasażerów lub osób postronnych na kierowców (motorniczych, maszynistów, inne osoby) wykonujących przewozy w publicznym transporcie zbiorowym. „Bezpieczeństwo tych osób, biorąc pod uwagę społeczne znaczenie wykonywanych przez nie zadań, wymaga szczególnej ochrony prawnej. Stanowi ono bowiem istotny czynnik gwarantujący prawidłowość i ciągłość świadczenia usług publicznego transportu zbiorowego.

Dodatkowo projektodawca dąży do wzmocnienia poczucia godności zawodowej kierowców (motorniczych, maszynistów, innych osób) wykonujących przewozy w publicznym transporcie zbiorowym” – czytamy w uzasadnieniu.

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Kolejna grupa uprzywilejowanych

Poszerzy się więc licząca już około 40 podmiotów grupa profesji podlegających szczególnej ochronie prawnej (patrz ramka). Polega ona na tym, że za przestępcze zachowanie sprawcy wobec chronionego grozi surowsza kara, niż gdyby ofiarą był zwykły człowiek.

Najczęściej chodzić będzie o znieważenie lub naruszenie nietykalności cielesnej takiej osoby podczas wykonywania obowiązków służbowych – i w związku z nimi. To ważne zastrzeżenie, które wyklucza przeniesienie osobistego konfliktu między kierowcą autobusu a pasażerem na poziom ataku na funkcjonariusza publicznego. Więcej – bo co najmniej 12, a nie 8 lat – będzie grozić za zabójstwo osoby podlegającej szczególnej ochronie prawnej.

Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w czasie wykonywania przez niego obowiązków służbowych (lub także wobec osoby przybranej do pomocy) grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo do 3 lat więzienia i jest ścigane z urzędu. Gdyby chodziło o taki sam czyn między zwykłymi obywatelami, ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.

Za napaść na funkcjonariusza publicznego na służbie grozi już od roku do 10 lat pozbawienia wolności, a jeśli efektem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu napadniętego, sankcja to od 2 do 12 lat więzienia.

Czytaj więcej

Kierowca autobusu z ochroną funkcjonariusza publicznego

Prawo o powszechnej szczęśliwości

– Rany boskie, ja już nic nie mówię – komentuje prof. Ewa Łętowska, przywołując sprawę z premierem Piotrem Jaroszewiczem, zbulwersowanym głośną sprawą wyrzucenia konduktorki z pociągu. Wezwał prawników i zalecał im, by zapisać w kodeksie, że za wyrzucenie konduktorki kara ma być wyższa i był głuchy na argumenty, że nie ma potrzeby wprowadzać takich specjalnych obostrzeń, gdy sąd ma do dyspozycji pełny katalog kar i potrafi je właściwie zastosować, dobierając odpowiednią do przypadku, kategorii przestępstwa i osoby sprawcy. – Ta tendencja do zapisywania w prawie, że wszyscy mają być zdrowi i szczęśliwi, jedynie niszczy system – ocenia.

Etap legislacyjny: II czytanie w Sejmie

Funkcjonariusze i chronieni jak oni

Wykaz sporządzony w 2016 r. przez Press Club Polska, który od lat bez skutku domaga się objęcia ochroną prawną dziennikarzy podczas wykonywania obowiązków służbowych, zawiera ponad 30 pozycji.
Są w nim m.in.: prezydent, minister, poseł, senator, adwokat, radca prawny, sędzia, prokurator, ławnik, notariusz, kurator sądowy, komornik, lekarz i lekarz dentysta, pielęgniarka i położna oraz ratownik medyczny, a także osoba udzielająca pierwszej pomocy, nauczyciel w czasie obowiązków służbowych, radny jednostek samorządu terytorialnego, policjant, funkcjonariusz ABW i AW, SOP, strażnicy miejscy i gminni, pracownicy ochrony podczas chronienia obiektów i obszarów podlegających obowiązkowej ochronie, członkowie kolegium oraz inspektorzy regionalnych izb obrachunkowych, kontrolerzy skarbówki i NIK, inspektorzy Transportu Drogowego, strażnicy Ochrony Kolei, a także członkowie korpusu Służby Cywilnej, Służby Leśnej, Państwowej Straży Pożarnej, Straży Rybackiej, Inspekcji Handlowej, Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Państwowej Straży Łowieckiej, Inspekcji Weterynaryjnej, pracownicy parków narodowych i inspekcji ochrony roślin. Chronieni prawem są też pracownicy administracji rządowej i samorządowej oraz osoby na stanowisku kierowniczym w innych instytucjach państwowych.

Sejmowa Komisja Infrastruktury zakończyła prace nad nowelizacją ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, która ma zwiększyć bezpieczeństwo członków załóg pociągów i kierowców publicznego transportu. Na mocy kodeksu karnego przysługiwałaby im ochrona należna funkcjonariuszom publicznym podczas i w związku z wykonywaniem tej pracy.

Lista się wydłuża

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP