Po zakończeniu kursu ADR dotyczącego przewozu ładunków niebezpiecznych (np. paliwa, chemikalia, materiały wybuchowe) egzamin ma być przeprowadzony niezwłocznie. Sprawdzian ma się odbywać w sali umożliwiającej zdającym samodzielną pracę. Takie rozwiązania przewiduje projekt nowelizacji rozporządzenia ministra infrastruktury w sprawie egzaminów dla kierowców przewożących towary niebezpieczne.
W trakcie sprawdzianu kierowcy nie będą mogli korzystać z pomocy naukowych. Wyjątek dotyczy przepisów prawnych oraz umów międzynarodowych, ale tylko tych, które wskaże minister infrastruktury. Informacja o tym, do jakich przepisów będzie można zajrzeć na teście, znajdzie się na stronie internetowej ministerstwa.
Obowiązujące teraz przepisy nic nie mówią o korzystaniu z pomocy naukowych na egzaminie po szkoleniu ADR. Zdaniem Ministerstwa Infrastruktury z tego właśnie powodu egzaminy były przeprowadzane w różny sposób. Jest jeszcze jeden powód zmian. Z uzasadnienia do projektu noweli wynika mianowicie, że w wielu przypadkach udzielenie poprawnej odpowiedzi podczas sprawdzianu nie jest możliwe bez skorzystania z aktów prawnych.
Kierowcy przystępujący do egzaminu po zakończonym szkoleniu nie będą jednak mogli przynieść przepisów, które zostaną dopuszczone przez ministra infrastruktury. Z projektu wynika, że odpowiednie wydruki, z których będzie można korzystać, znajdą się w sali egzaminacyjnej.
Projekt nowelizacji wprowadza również możliwość korzystania z pomocy tłumacza przysięgłego, gdy egzamin zdaje osoba nieznająca języka polskiego. Wprowadzenie takiej możliwości jest – zdaniem Ministerstwa Infrastruktury – potrzebne, bo do egzaminów ADR w Polsce coraz częściej przystępują obcokrajowcy.