Refleks kierowców do sprawdzenia. Będą zmiany w egzaminach na prawo jazdy

Na polskich egzaminach na prawo jazdy ma się pojawić test percepcji ryzyka. Chodzi o umiejętność reagowania na niespodziewane sytuacje na drodze. Nie wiadomo, czy znajdzie się w części teoretycznej czy praktycznej.

Publikacja: 15.03.2024 03:00

Refleks kierowców do sprawdzenia. Będą zmiany w egzaminach na prawo jazdy

Foto: Adobe Stock

W teście percepcji chodzi o rozpoznawanie faktycznych zagrożeń na drodze. Nie reżyserowanych ani przedstawianych na slajdach czy zdjęciach, tylko dziejących się naprawdę w czasie rzeczywistym na drodze.

Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka, nie ma najmniejszych wątpliwości, że unijne zalecenia powinny się znaleźć w części praktycznej egzaminu na prawo jazdy.

– Wyjeżdżamy z egzaminatorem na miasto i napotykamy w trasie trudne sytuacje – mówi „Rzeczpospolitej” Maciej Wroński. Egzaminator nie ma specjalnych rubryk do wypełnienia. Zadaniem jest samo drogowe życie. Nagle na drodze pojawia się samochód, który nie powinien się na niej znaleźć, śmieciarka, która blokuje drogę, i trzeba sobie poradzić z jej ominięciem, albo kurier porzucił rower, ponieważ spieszył się z doręczeniem przesyłki.

– W takiej sytuacji kandydat na kierowcę ma szansę rzeczywiście sprawdzić swoje umiejętności jazdy – wskazuje prezes Wroński. I dodaje, że taki sprawdzian jest rozpoznawaniem zagrożeń na drodze. A te zdarzają się każdego dnia. Dopiero zdanie takiego testu powinno decydować o wydaniu prawa jazdy.

Czytaj więcej

Prawo jazdy po 65. roku życia tylko po zaliczeniu testu percepcji

Egzamin na prawo jazdy: mniej wiedzy, więcej rozumienia

Tomasz Matuszewski, wicedyrektor Waszawskiego WORD, zgadza się z wprowadzeniem testu percepcji ryzyka.

– Idziemy w kierunku zasady: mniej wiedzy, więcej rozumienia – mówi „Rz”. On sam widziałby jednak test percepcji ryzyka raczej w bloku części teoretycznej egzaminu na prawo jazdy.

– Na ekranie będą się pojawiać wszystkie możliwe zagrożenia na drodze, a kursant dostanie kilka sekund na podjęcie decyzji, jak się zachować – tłumaczy.

Dlaczego nie stawia się na część praktyczną?

– Rozmawiamy o różnych miastach, różnej wielkości ośrodkach, w których panuje różne obciążenie ruchu. Nie jesteśmy w stanie zapewnić każdemu ze zdających „trudnej” sytuacji, w której będzie mógł się wykazać już nie tylko wiedzą, ale głównie refleksem – zauważa Tomasz Matuszewski.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Ministerstwo Infrastruktury analizuje unijne przepisy i przygotowuje wstępne założenia zmian. Jedno jest pewne: test percepcji ryzyka trafi do polskich przepisów. I będzie ponawiany u starszych kierowców.

W teście percepcji chodzi o rozpoznawanie faktycznych zagrożeń na drodze. Nie reżyserowanych ani przedstawianych na slajdach czy zdjęciach, tylko dziejących się naprawdę w czasie rzeczywistym na drodze.

Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka, nie ma najmniejszych wątpliwości, że unijne zalecenia powinny się znaleźć w części praktycznej egzaminu na prawo jazdy.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP