Miasta staną się bardziej przyjazne rowerzystom. Będzie to możliwe, jeśli samorządowcy skorzystają z rozwiązań, które zostaną wprowadzone do rozporządzenia w sprawie znaków i sygnałów drogowych.
Nad zmianami pracuje Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Zgodnie z nimi przy skrzyżowaniach będzie możliwe wyznaczenie śluz rowerowych. Umożliwią cykliście ustawienie się przed samochodami, np. z lewej strony, co ułatwi skręcanie w lewo. Co prawda, prawo drogowe już dopuszcza tworzenie takich śluz, ale do tej pory nie ma przepisów wykonawczych, które określiłyby np. ich oznakowanie na jezdni.
MIR chce też dopuścić ruch rowerów po buspasach. Ponadto cykliści w niektórych miejscach będą mogli jechać pod prąd drogą jednokierunkową.
Tak jest już na 127 drogach jednokierunkowych w Gdańsku, mimo że brakuje rozporządzenia. Władze przekonują, że to i inne udogodnienia poprawiły bezpieczeństwo rowerzystów. A kierowcy aut, wiedząc o zmianach, zaczęli jeździć ostrożniej.
Paweł Orłowski, wiceminister infrastruktury, szacuje, że nowe prawo sprawi, iż rowery będą stanowić nawet 20 proc. ruchu miejskiego.