NSA: NFZ bez zgody nie zrefunduje kosztów planowanej operacji

Przepisy nie przewidują możliwości refundacji kosztów leczenia na terytorium innego Państwa Członkowskiego, bez wcześniejszego uzyskania zgody Prezesa NFZ – potwierdził w wyroku Naczelny Sąd Administracyjny.

Publikacja: 27.03.2014 10:00

NFZ uważa, że jeśli placówka ma podpisany kontrakt, nie może pobierać dodatkowych opłat. Nie może bo

NFZ uważa, że jeśli placówka ma podpisany kontrakt, nie może pobierać dodatkowych opłat. Nie może bowiem dwa razy dostawać pieniędzy za tę samą usługę.

Foto: Fotorzepa, Tom Tomasz Jodłowski

NSA orzekł tak po rozpatrzeniu sprawy z wniosku o zwrot kosztów operacji oka, przeprowadzonej na terytorium Niemiec.

Młody mężczyzna wnioskiem z lipca 2011 roku zwrócił się do Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia o zwrot poniesionych kosztów leczenia, w tym zabiegu operacyjnego przeprowadzonego w Niemczech w Klinice w Bremen. Do wniosku załączył kopię faktury za przeprowadzoną operację, na której widniała kwota prawie czterech i pół tysiąca EURO wraz z tłumaczeniem na język polski, a także przedstawił sprawozdanie z operacji również z tłumaczeniem.

Wyjaśnił że, wskutek przykrego wypadku musiał zwrócić się do kliniki niemieckiej o udzielenie mu pomocy medycznej. Podczas pobytu w Niemczech został przypadkowo uderzony przez kolegę łokciem w prawe oko, które już wcześniej było operowane w 2002 roku, z powodu oderwania siatkówki. Stwierdził, że w krótkim czasie zaraz po incydencie odczuł znaczne pogorszenie wzroku. W obawie przed ślepotą skontaktował się z jedną z lepszych klinik okulistycznych, gdzie po przedstawieniu historii leczenia, jak i urazu, lekarz z kliniki zasugerował przeprowadzenie szczegółowych badań. Te z kolei ujawniły uszkodzenie siatkówki (odwarstwienie) oraz soczewki. Lekarze orzekli o konieczności przeprowadzenia natychmiastowej operacji.

W Polsce dyrektor OWNFZ odmówił mężczyźnie zwrotu kosztów wszystkich świadczeń udzielonych poza granicami Polski. Wskazał, że zanim pacjent skontaktował się z kliniką w Niemczech został przebadany jeszcze w kraju w Szpitalu Klinicznym, gdzie nie stwierdzono żadnego świeżego odwarstwienia siatkówki. Tam też zalecono badanie kontrolne, na które mężczyzna się jednak nie stawił.

Dyrektor zwrócił również uwagę, iż faktura za usługę została wystawiona imiennie na pacjenta, a w niej wyraźnie wskazano, że dotyczyła leczenia prywatnego, co zostało potwierdzone również w piśmie szpitala niemieckiego. W ocenie organu pacjent stanął przed decyzją, czy operacja powinna się odbyć w Niemczech czy też w Polsce, a z racji młodego wieku i konieczności szybkiej reakcji poddał się zabiegowi jak najszybciej, właśnie za granicą.

Zdaniem dyrektora ZOW NFZ takie postępowanie, nie mogło jednak gwarantować zwrotu kosztów leczenia. Organ stwierdził, że w celu uzyskania zgody na przeprowadzenie leczenia lub badań diagnostycznych poza granicami kraju konieczne jest złożenie, jeszcze przed podjęciem leczenia poza granicami, wniosku do Prezesa NFZ o przeprowadzenie leczenia lub badań diagnostycznych poza granicami kraju oraz pokrycie kosztów transportu. Natomiast osoby, które poddały się leczeniu przed uzyskaniem zgody Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia, zobowiązane są do pokrycia kosztów leczenia we własnym zakresie.

Dyrektor zwrócił również uwagę, że pacjent nie posiadał Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego, która umożliwiłaby rozliczenie kosztów świadczeń z niemiecką kasą chorych.

Do podobnych wniosków doszedł Prezes NFZ, do którego odwołał się mężczyzna. Organ stwierdził, że udzielone na rzecz skarżącego w szpitalu na terenie Niemiec miały charakter świadczeń zaplanowanych, nie zaś niezbędnych z powodów medycznych w okresie planowanego pobytu ubezpieczonego poza granicami Polski. Dodał również, że podmiotem uprawnionym do wystąpienia do organu z żądaniem wynagrodzenia za świadczenie opieki zdrowotnej udzielone świadczeniobiorcy jest wyłącznie świadczeniodawca, zatem ustawa o świadczeniach nie przyznaje, osobom objętym jej działaniem, prawa do żądania zwrotu środków poniesionych na opiekę zdrowotną.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił obie decyzje NFZ w sprawie, twierdząc iż konieczna jest ich reforma ze względu na wyroki ETS w sprawie rozliczania przyznawania kosztów świadczeń za granicą oraz z uwagi na wystąpienie wypadku medycznego właśnie w Niemczech, a nie w Polsce.

Naczelny Sąd Administracyjny roku19 lutego 2014 uchylił wyrok WSA. Stwierdził, iż klinika niemiecka nie uznała zabiegu, jako wymagającego natychmiastowego udzielenia świadczenia i nie przedstawiła w odpowiednim trybie kosztów tego leczenia do rozliczenia NFZ, gdyż wiedziała, że jest leczeniem prywatnym na życzenie pacjenta, które mogło równie dobrze zostać przeprowadzone w Polsce. NSA dodał, że przepisy zarówno unijne, jak i ustawa o świadczeniach nie przewidują możliwości refundacji kosztów leczenia na terytorium innego Państwa Członkowskiego bez uzyskania zgody Prezesa NFZ w trybie określonym w rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie wniosku o leczenie lub badanie diagnostyczne poza granicami kraju oraz pokrycie kosztów transportu (II GSK 1854/12).

Wyrok jest prawomocny.

NSA orzekł tak po rozpatrzeniu sprawy z wniosku o zwrot kosztów operacji oka, przeprowadzonej na terytorium Niemiec.

Młody mężczyzna wnioskiem z lipca 2011 roku zwrócił się do Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia o zwrot poniesionych kosztów leczenia, w tym zabiegu operacyjnego przeprowadzonego w Niemczech w Klinice w Bremen. Do wniosku załączył kopię faktury za przeprowadzoną operację, na której widniała kwota prawie czterech i pół tysiąca EURO wraz z tłumaczeniem na język polski, a także przedstawił sprawozdanie z operacji również z tłumaczeniem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo karne
Zabójstwa emerytek w Warszawie. Eksperci: działanie sprawców było zaplanowane
Sądy i trybunały
Spór o zamrożone wynagrodzenia sędziów. Jest ważny wyrok TSUE
Sądy i trybunały
Sędzia Krzysztof Wiak: Izbę Kontroli „broni” jej dotychczasowe orzecznictwo
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel jak każdy, powinien mieć płacone za nadgodziny. Przełomowa uchwała SN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”