Grzejniki w przedszkolu tylko z osłonami

Brak w przedszkolu osłon na grzejnikach centralnego ogrzewania nie gwarantuje dzieciom bezpiecznych i higienicznych warunków do nauki i zabawy – stwierdził w wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.

Publikacja: 10.06.2014 11:00

Grzejniki w przedszkolu tylko z osłonami

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik Sławomir Mielnik

Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadziła kontrolę w przedszkolu miejskim. W protokole kontroli wykazano szereg nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa małych wychowanków. W salach zabaw dla dzieci w grupach: "Żyrafek", "Kubusiów" oraz w toaletach tych grup i wspólnym węźle sanitarnym dla grupy "Tygrysków" i "Wiewiórek", braku było wymaganej przepisami obudowy urządzeń grzewczych.

Organ stwierdził, że grzejniki w salach zabaw dla dzieci zamontowane są bezpośrednio pod oknami, które nie posiadają parapetów okiennych wewnętrznych. Brak było również stosownej ochrony urządzeń grzewczych we wszystkich sanitariatach. Takie nieprawidłowości, w ocenie PIS, mogą powodować wystąpienie urazu, nie eliminują bezpośredniego kontaktu z kaloryferem i są sprzeczne z przepisami rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach oraz rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Powiatowy Inspektor zarządził obudować urządzenia grzewcze we wszystkich salach i toaletach, z których korzystały poszczególne grupy maluchów w miejskim przedszkolu.

Placówka, działając przez wicedyrektor, wniosła odwołanie do Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, wyrażając tym samym niezadowolenie z wydanego rozstrzygnięcia.

Wicedyrektor stwierdziła, że zainstalowane w budynku grzejniki panelowe zasilane są ciepłem z wymiennikowi sterowanej elektronicznie. Jest to ogrzewanie niskotemperaturowe, eliminujące ewentualne zagrożenie urazowe, gdyż ma płaskie powierzchnie oraz zabezpiecza termicznie - maksymalną temperaturę kaloryfera 450 stopni Celsjusza.

Kobieta oświadczyła, że potencjalne zabudowanie grzejników, oprócz znacznych kosztów opiewających na blisko kilka tysięcy złotych, które w sytuacji daleko posuniętych oszczędności budżetowych nie są ujęte w planach wydatków placówki, pogorszy znacząco wydajność cieplną oraz spowoduje wzrost kosztów postępowania.

Szczebel wojewódzki inspekcji utrzymał w mocy decyzję pierwszej instancji, zwracając przede wszystkim uwagę na zbyt małą odległość niezabezpieczonych przed dostępem dzieci, urządzeń grzewczych od sanitarnych, takich jak muszla ustępowa, czy umywalka. Dodał też, że stoły z krzesłami, przy których odbywają się zajęcia, znajdują się również zbyt blisko odsłoniętych kaloryferów.

Wojewódzki Inspektor Sanitarny podkreślił, że w świetle przeprowadzonych ustaleń kontrolnych, przedszkole nie zapewnia bezpiecznych warunków pobytu dzieci do niego uczęszczających. Miejsce usytuowania niezabudowanych grzejników i niewielkie odległości od znajdujących się w pobliżu innych sprzętów i urządzeń, mogą doprowadzić do urazu mechanicznego i termicznego dziecka.

Przedszkole, działające przez dyrektora wniosło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach.

Wskazało, że w placówce zainstalowano grzejniki panelowe, które są zasilane ciepłem z wymiennikowi sterowanej elektronicznie. Jest to ogrzewanie niskotemperaturowe, eliminujące ewentualne zagrożenie urazowe oraz zagrożenie termiczne.

Przedszkole podkreśliło, że o bezpieczeństwie dzieci w przedszkolu decydują przede wszystkim opiekunowie i to do nich należy piecza nad maluchami. Natomiast same obudowy grzejników są wykonane z materiału twardego, który także może stwarzać zagrożenie dla dzieci, przy czym obudowa jako element dodatkowy powoduje też ograniczenie przestrzeni komunikacyjnej w placówce.

Przedszkole wyjaśniło, że gmina ma zawartą umowę z lokalną firmą, na podstawie której, w placówkach oświatowych wprowadzany jest system zarządzania energią. Dotyczy to zwłaszcza energii cieplnej, zużywanej do ogrzewania obiektów.

Dla realizacji tego przedsięwzięcia i osiągania gwarantowanych wskaźników oszczędności, węzły cieplne i instalacje grzewcze w placówkach wyposażone są w urządzenia regulacyjne, a do grzejników montowane są zawory zdalnej regulacji. Natomiast zakładanie obudów na kaloryfery spowoduje zakłócenia w procesie oddawania ciepła do pomieszczeń oraz nieprawidłową pracę urządzeń regulacyjnych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny 8 maja 2014 roku nie podzielił argumentacji przedszkola i oddalił skargę. Stwierdził, że w sprawie został naruszony wymóg przewidziany w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, zgodnie z którym w pomieszczeniu przeznaczonym na zbiorowy pobyt dzieci oraz osób niepełnosprawnych, na grzejnikach centralnego ogrzewania należy umieszczać osłony, ochraniające od bezpośredniego kontaktu z elementem grzejnym.

Zdaniem WSA taki zapis ma chronić jego adresatów, przede wszystkim dzieci i osoby niepełnosprawne, przed doznaniem obrażeń ciała ze strony nieosłoniętych grzejników centralnego ogrzewania - zarówno tych mechanicznych jak i oparzeń.

Sąd dodał, że wbrew stanowisku przedszkola, wprowadzenie rozwiązań technicznych zapewniających, że temperatura elementów grzejnych nie przekroczy dopuszczalnej, nie może zastąpić rozwiązania w postaci montażu osłon na grzejnikach centralnego ogrzewania (IV SA/Gl 841/13).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Państwowa Inspekcja Sanitarna przeprowadziła kontrolę w przedszkolu miejskim. W protokole kontroli wykazano szereg nieprawidłowości w zakresie bezpieczeństwa małych wychowanków. W salach zabaw dla dzieci w grupach: "Żyrafek", "Kubusiów" oraz w toaletach tych grup i wspólnym węźle sanitarnym dla grupy "Tygrysków" i "Wiewiórek", braku było wymaganej przepisami obudowy urządzeń grzewczych.

Organ stwierdził, że grzejniki w salach zabaw dla dzieci zamontowane są bezpośrednio pod oknami, które nie posiadają parapetów okiennych wewnętrznych. Brak było również stosownej ochrony urządzeń grzewczych we wszystkich sanitariatach. Takie nieprawidłowości, w ocenie PIS, mogą powodować wystąpienie urazu, nie eliminują bezpośredniego kontaktu z kaloryferem i są sprzeczne z przepisami rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach oraz rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

Pozostało 80% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów