Reklama

W szkole trudno się nauczyć angielskiego

Na egzaminie gimnazjalnym z języka obcego dobrze wypadają tylko te dzieci, które rodzice wysyłają na korepetycje.

Aktualizacja: 08.05.2015 16:56 Publikacja: 08.05.2015 16:45

W szkole trudno się nauczyć angielskiego

Foto: www.sxc.hu

Już za trzy lata polskie szkoły średnie mogą być dostępne tylko dla dzieci z zamożnych rodzin – ostrzegają eksperci Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych. Od 2018 r. wyniki testu z języka obcego na egzaminie gimnazjalnym będą brane pod uwagę podczas rekrutacji do szkół średnich.

Wyniki testów gimnazjalnych różnią się od osiąganych w innych przedmiotach. Z egzaminami z języka polskiego, przyrody, historii – a nawet uważanej za trudną matematyki gimnazjaliści radzą sobie znacznie lepiej.

– Problem w dużej mierze wynika z liczby uczniów na zajęciach językowych. Klasy liczące do 23 dzieci nie są dzielone na grupy. To uniemożliwia efektywne nauczanie – zauważył Jacek Członkowski, prezes PASE, na piątkowej konferencji towarzyszącej Europejskiemu Kongresowi Języków Obcych.

Analizując wyniki egzaminu gimnazjalnego, zwrócił uwagę na jeszcze jedną prawidłowość: przy bardzo słabym wyniku większości uczniów odsetek zdających testy z języków obcych ponadprzeciętnie jest wyższy niż z innych przedmiotów. Według niego to uczniowie, którzy dodatkowo uczą się języków obcych w szkołach językowych lub na korepetycjach.

Potwierdzają to wyniki badań przeprowadzonych przez TNS Polska na zlecenie PASE. 77 proc. dzieci uczy się języka obcego tylko i wyłącznie w szkole lub w przedszkolu. Pozostałe 23 proc. dodatkowo na korepetycjach lub w szkołach językowych. Za te dodatkowe zajęcia 70 proc. rodziców płaci do 100 zł miesięcznie, a 28 proc. pomiędzy 100 a 300 zł miesięcznie.

Reklama
Reklama

Dlatego PASE postuluje zmiany w prawie oświatowym. Klasy powinny być dzielone na grupy ze względu na stopień znajomości języka obcego. W grupach powinno być też mniej uczniów. Dzieci powinny mieć co najmniej cztery lekcje w tygodniu.

- Teraz umiejętność porozumiewania się w języku obcym jest sprawdzana dopiero na maturze. Dlatego w szkole dzieci głównie rozwiązują testy, a nie mówią – zauważył Członkowski. I dodał, że język jest umiejętnością, a nie wiedzą. Tradycyjne metody nauki się tu nie sprawdzają.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama