Jakie zmiany na granicy z Białorusią czekają nas od wtorku

Od wtorku ma obowiązywać zakaz wstępu do niektórych rejonów nad granicą z Białorusią w pobliżu Hajnówki.

Aktualizacja: 03.06.2024 10:43 Publikacja: 03.06.2024 04:30

Granica polsko-białoruska

Granica polsko-białoruska

Foto: X/Straż Graniczna

W związku z napiętą sytuacją związaną z napływem nielegalnych imigrantów z Białorusi minister spraw wewnętrznych i administracji wprowadza zakaz przebywania w 27 wsiach nad granicą z tym krajem. Ma obowiązywać przez 90 dni, począwszy od wtorku, 4 czerwca. Za jego złamanie grozi kara aresztu lub grzywny.

Wydany zakaz dotyczy znacznie mniejszego obszaru niż ten, który był objęty stanem wyjątkowym, wprowadzonym we wrześniu 2021 r. Wówczas zakazano wstępu do 183 miejscowości (a dokładniej: obrębów ewidencyjnych) wzdłuż całego odcinka granicy, na którym Polska sąsiaduje z Białorusią. Tym razem ograniczenie dotyczy tylko 26 obrębów ewidencyjnych w powiecie hajnowskim i jednego w powiecie białostockim. Zresztą w większości z nich zakaz ustanowiono tylko w słabo zaludnionych częściach obrębów, bezpośrednio przylegających do granicy. Na przykład w bardzo popularnym turystycznie rejonie Białowieży strefa zakazu wstępu nie obejmuje tej miejscowości ani większości terenów Białowieskiego Parku Narodowego. Zakaz objął wprawdzie Połowce, gdzie zlokalizowane jest przejście graniczne, ale i tak ze względu na sytuację polityczną jest ono zamknięte.

Czytaj więcej

Rząd planuje ograniczyć dostęp do pasa granicznego i od 4 czerwca wprowadzi strefę buforową

Zakaz wydano na podstawie art. 12a ustawy o ochronie granicy państwowej. Jej przepisy przewidują szereg wyłączeń od zakazu. Dotyczą one m.in. osób stale tam zamieszkujących, uczących się czy też pracujących i prowadzących działalność gospodarczą w strefie zakazu wstępu. Wyjątek dotyczy nie tylko mieszkańców strefy, ale też członków najbliższej rodziny, które opiekują się takimi mieszkańcami albo pomagają im w załatwianiu bieżących spraw życia codziennego.

Do strefy mogą też wjeżdżać właściciele lub posiadacze nieruchomości tam położonych. Można też wjeżdżać w celach załatwienia sprawy urzędowej albo dla wykonywania praktyk religijnych czy też do ośrodka zdrowia w celach leczniczych. Wyjątek od zakazu dotyczy też załóg ratownictwa medycznego i innych służb interwencyjnych. W uzasadnionych przypadkach komendant lokalnej placówki Straży Granicznej (w tym przypadku m.in. w Czeremsze, Białowieży czy Michałowie) może zezwolić na wstęp do strefy innym osobom, np. dziennikarzom.

Zakaz wstępu do niektórych rejonów nad granicą z Białorusią

Tym razem zakaz wstępu na tereny przygraniczne, ze względu na dość mały zasięg, nie powinien wyrządzić takich szkód podlaskim przedsiębiorcom z branży turystyki i gastronomii, jak to miało miejsce w 2021 r. Wówczas w strefie stanu wyjątkowego znalazła się właśnie Białowieża, a także m. in. okolice Janowa Podlaskiego ze słynną stadniną, Krynki, Terespol, Włodawa i inne miejscowości służące za przystań kajakarzom pływającym po Bugu. W odpowiedzi na postulaty przedsiębiorców z pogranicza w listopadzie 2022 r. uchwalono nawet specjalną ustawę o wyrównaniu strat majątkowych za szkody wywołane wprowadzeniem stanu wyjątkowego.

Ustawa ta nie dotyczy jednak wprowadzanego właśnie zakazu wstępu do rejonów przygranicznych. Do większości tamtejszych przedsiębiorców nie będzie się też stosowało przepisów o rekompensatach wynikłych z zamknięcia przejść granicznych. Takie rekompensaty przewiduje art. 16b ustawy o ochronie granicy państwowej. Mogą z niego korzystać jedynie przedsiębiorcy dotknięci skutkami zamkniętego od 2020 r. przejścia granicznego w Połowcach, które znajduje się w nowo utworzonej strefie.

W ocenie skutków regulacji MSWiA tylko ogólnikowo zaznacza, że „przepisy wpłyną na branżę turystyczną wskutek ograniczenia możliwości przebywania osób na obszarze objętym czasowym zakazem przebywania”. Nie podano jednak konkretnych szacunków co do strat, jakie mogliby ponieść przedsiębiorcy działający na terenach objętych zakazem wstępu.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"