- Może to być najzwyczajniej w świecie strategia polityczna. Ile razy Donald Trump był złapany na dezinformacji, manipulowaniu opinią publiczną, a i tak w żaden sposób nie wpłynęło to na jego poparcie. Co więcej, zwiększało jego popularność. Nie powinniśmy więc się skupiać tylko na tym, że te słowa są skandaliczne i stanowią promocję zachowań i stylu życia, który nie powinien być zgodny z jakimikolwiek standardami – całe to mruganie okiem do pijących mężczyzn. Zastanawiam się, czy nie ma w tym jakiejś większej politycznej gry Jarosława Kaczyńskiego – dodał Adam Bodnar.

W czasie spotkania z Jarosławem Kaczyńskim w Ełku prezes PiS został zapytany o „planowane dalsze dalsze wsparcie dla rodzin”. Zdaniem Kaczyńskiego wpływ na poprawianie wskaźników dzietności w Polsce mogą mieć nie tylko „zachęty materialne”, ale również „szereg innych zachęt, które będą przełamywały pewien opór kulturowy”.

- Kobiety decydują się na dzieci, albo się na dzieci nie decydują. To zależy od czynników, powtarzam, materialnych, ale w wielkiej mierze od tych czynników kulturowych. I tu trzeba czasem powiedzieć też trochę otwarcie, pewnych rzeczy gorzkich. Jeżeli się np. utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety, piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie. Bo pamiętajcie, że mężczyzna, żeby popaść w alkoholizm, to musi pić nadmiernie przez 20 lat. Przeciętnie, bo to oczywiście jeden krócej, drugi dłużej, bo to zależy od cech osobniczych. A kobieta tylko dwa - powiedział Kaczyński, wywołując aplauz na sali.

Czytaj więcej

Kaczyński o demografii w Polsce: Jeżeli młode kobiety piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie