Do słabych punktów rozwiązania zabezpieczenia polskich lotnisk należy zaliczyć przede wszystkim pracowników firm prywatnych wykonujących te czynności. Mogą oni gorzej się sprawdzić w swojej roli niż mundurowi funkcjonariusze. Kolejny problem to sposób wyłaniania kontrahentów, który musiałby ze względów bezpieczeństwa odbywać się poza procedurą zamówień publicznych.
Zastrzeżenia NIK
Jak wygląda sytuacja ochrony ruchu lotniczego w Polsce? Do 2011 r. lotniska ochraniane były przez Straż Graniczną. Uznano jednak, że jej usługi są zbyt drogie, nowelizując więc przepisy, pozwolono na wprowadzenie do ochrony lotnisk zewnętrznych firm prywatnych. NIK w raporcie z 2012 r. negatywnie ocenił działania legislacyjne ówczesnego ministra transportu i nadzorcze prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Zarzuty dotyczyły zagadnień związanych z ochroną lotnictwa cywilnego, w szczególności trzech krajowych programów: ochrony lotnictwa cywilnego, kontroli jakości i szkolenia. Minister i prezes ULC nie doprowadzili do dostosowania przepisów ustawy z 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze i jej aktów wykonawczych, do regulacji Unii Europejskiej.
Dualizm prawa
Przepisy unijne wprowadzono 29 kwietnia 2010 r., jednak do dnia opracowania informacji NIK, tj. prawie przez dwa lata, akty wykonawcze do Prawa lotniczego nie zostały zaktualizowane. W rezultacie tych zaniedbań nastąpił dualizm prawa krajowego i unijnego.
Jednocześnie obowiązywały niezaktualizowane przepisy wykonawcze do Prawa lotniczego oraz rozporządzenia Unii Europejskiej, stosowane wprost w krajowym porządku prawnym. Rodziło to nieprawidłowości związane z interpretacją praw przez Urząd Lotnictwa Cywilnego.
Zaniedbania w tym zakresie groziły ponadto Polsce sankcjami Unii Europejskiej. NIK negatywnie ocenił nadzór prezesa ULC nad ochroną lotnictwa cywilnego, realizowaną przez podmioty gospodarcze wykonujące lotniczą działalność gospodarczą, w szczególności przez zarządzających lotniskami. Spośród trzech krajowych programów, realizację i nadzór nad dwoma z nich, tj. Krajowym Programem Ochrony Lotnictwa Cywilnego i Krajowym Programem Szkolenia, Najwyższa Izba Kontroli oceniła negatywnie. NIK wskazał, że w wyniku nieprawidłowości w zakresie stanowienia prawa i nadzoru, zadania w zakresie ochrony realizowane były przez zarządzających lotniskami w sposób niedostateczny, niekiedy z rażącym naruszeniem prawa. Szczególną uwagę zwrócono na dopuszczanie przez te podmioty do wykonywania kontroli bezpieczeństwa pasażerów, bagażu, ładunków i poczty przez osoby nieposiadające uprawnień do tego. Skala nieprawidłowości stwierdzonych podczas kontroli w 2012 r., zdaniem NIK, mogła mieć wpływ na pogorszenie stanu bezpieczeństwa cywilnego ruchu lotniczego w polskiej przestrzeni powietrznej.