Kto może liczyć na skierowanie do sanatorium

Na kurację do uzdrowiska finansowaną przez NFZ senior wyjedzie raz na półtora roku. Lekarz musi to dobrze uzasadnić

Publikacja: 10.05.2013 03:00

Kuracja w uzdrowisku ma być dla pacjenta kontynuacją leczenia w szpitalu lub w poradni specjalistycznej. Pobyt w sanatorium służy bowiem do tego, by senior rehabilitował się tam lub leczył choroby przewlekłe. Może on tam pojechać raz na 18 miesięcy. By dostać się na refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia leczenie, trzeba mieć skierowanie od medyka. Wystawia je lekarz rodzinny. W dokumencie powinien określić, gdzie i z jakiego leczenia uzdrowiskowego ma skorzystać pacjent.

Wolne miejsca

Medyk wysyła skierowanie do właściwego oddziału wojewódzkiego NFZ. Urzędnicy wpisują je na listę i nadają numer. W Funduszu dokument sprawdza jeszcze raz lekarz specjalista z zakresu medycyny fizykalnej lub rehabilitacji. Oceni (na podstawie dokumentacji od lekarza rodzinnego), czy pacjent rzeczywiście potrzebuje natychmiastowej kuracji w uzdrowisku. Jeśli potwierdzi to, określi też, do jakiego sanatorium pojedzie chory. Fundusz nie musi bowiem brać pod uwagę zaleceń co do konkretnego sanatorium w skierowaniu, które wskazał pacjentowi lekarz. Będzie bowiem najpierw sprawdzał, w którym sanatorium są wolne miejsca.

Jeśli urzędnicy Funduszu pozytywnie ocenią skierowanie, NFZ musi się skontaktować z chorym i ustalić datę wyjazdu. Potwierdzone skierowanie powinien wysłać zainteresowanemu nie później niż na 14 dni przed jego wyjazdem. Jeśli natomiast uzna, że pacjent nie potrzebuje kuracji, zwraca skierowanie wtedy lekarzowi i o odmowie pisemnie informuje pacjenta. Decyzja jest ostateczna i nie przysługuje od niej odwołanie.

Należy zaznaczyć, że są grupy seniorów, które nie mają szans na wyjazd na leczenie. Zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia ograniczone możliwości wyjazdu do sanatorium mają pacjenci z nowotworem złośliwym. Medyk może skierować chorego na białaczkę, ziarnicę, chłoniaka czy czerniaka do uzdrowiska dopiero, gdy od poddania tego pacjenta operacji, leczeniu chemoterapią czy radioterapią upłynęło pięć lat. W wypadku pozostałych nowotworów pacjent pojedzie do sanatorium już po upływie 12 miesięcy od zakończenia leczenia.

Wyjazd z ZUS

Oprócz kuracji sponsorowanej przez NFZ młodsi seniorzy mają prawo wyjechać na kurację opłacaną przez ZUS. O tę łatwiej, bo na sanatorium z NFZ można czekać nawet na dwa lata, podczas gdy na wyjazd z ZUS zaledwie 2 miesiące. Na wyjazd do sanatorium z ZUS mogą liczyć osoby zagrożone całkowitą lub częściową niezdolnością do pracy, a także ubezpieczeni uprawnieni do zasiłku chorobowego lub świadczenia rehabilitacyjnego. Na turnus z zakładu nie mają więc szans emeryci.

Podstawą skierowania na rehabilitację jest orzeczenie lekarza orzecznika ZUS. Na badanie do niego kieruje lekarz prowadzący. Z leczenia uzdrowiskowego, które finansuje Fundusz, korzysta rocznie ok. 350 tys. osób, podczas gdy ze wszystkich form rehabilitacji leczniczej w ZUS ok. 74,5 tys. zainteresowanych.

Kuracja w uzdrowisku ma być dla pacjenta kontynuacją leczenia w szpitalu lub w poradni specjalistycznej. Pobyt w sanatorium służy bowiem do tego, by senior rehabilitował się tam lub leczył choroby przewlekłe. Może on tam pojechać raz na 18 miesięcy. By dostać się na refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia leczenie, trzeba mieć skierowanie od medyka. Wystawia je lekarz rodzinny. W dokumencie powinien określić, gdzie i z jakiego leczenia uzdrowiskowego ma skorzystać pacjent.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów