Fundusz odszkodowawczy: odszkodowania dla pacjentów czy represje dla lekarzy

Fundusz odszkodowawczy dla ofiar błędów lekarskich zapowiedział w sobotę Jarosław Kaczyński. Represje zniechęcą do praktykowania medycyny - uważają lekarze.

Aktualizacja: 17.05.2021 10:22 Publikacja: 16.05.2021 16:55

Fundusz odszkodowawczy: odszkodowania dla pacjentów czy represje dla lekarzy

Foto: Adobe Stock

Eksperci zachodzą w głowę, czy prezes PiS użył niefortunnego skrótu myślowego i chodziło mu o fundusz odszkodowawczy dla ofiar zdarzeń niepożądanych, do jakich doszło podczas leczenia, czy też to zapowiedź represji wobec medyków.

Kaczyński odniósł się najprawdopodobniej do zapowiadanego od kilku lat projektu ustawy o jakości w ochronie zdrowia, który ma gwarantować wypłatę świadczeń dla ofiar zdarzeń niepożądanych w ramach systemu wzorowanego na no fault. System ma zapewnić poszkodowanym świadczenia, a medyków zachęcić do raportowania zdarzeń niepożądanych, by wykluczyć ich ryzyko w przyszłości.

Czytaj też:

Odszkodowania za błędy medyczne: brakuje biegłych i lekarzy sądowych

Słowa prezesa zaniepokoiły jednak lekarzy. –Ściganie błędów lekarskich to zupełne przeciwieństwo systemu no fault, który mówi o tym, że żaden błąd nie jest umyślny, lecz wynika ze specyfiki medycyny. Wiele chorób ma nieprzewidywalny przebieg i daje niespecyficzne objawy, przez co nie można zapobiec zdarzeniom niepożądanym – zauważa dr Michał Bulsa z Naczelnej Rady Lekarskiej. – Badania mówią, że najwięcej błędów medycznych wynika z organizacji systemu ochrony zdrowia, co jest niezależne od pracowników medycznych. Taka zapowiedź wicepremiera może odnieść skutek odwrotny do zamierzonego – prezes chciał, by lekarzy było więcej, a może spowodować falę emigracji – ostrzega dr Bulsa.

A Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie, dodaje, że środowisko lekarzy od dawna postuluje zadośćuczynienie pacjentom za ewentualne szkody i wprowadzenie ustawy no fault. – Zamiast systemowego pomysłu usłyszeliśmy budzącą nasz niepokój narrację o ofiarach błędów medycznych, co sugeruje dalszy ciąg dotychczasowych działań służących rozliczaniu i karaniu personelu za niezawinione błędy medyczne – mówi, chwaląc jednocześnie pomysł wzmocnienia kadr poprzez zwiększenie środków na ochronę zdrowia.

Część medyków obawia się jednak, że rząd ma w planach dalsze przykręcanie śruby lekarzom po zeszłorocznej nowelizacji art. 37a kodeksu karnego, który przewiduje surowsze kary za błędy medyczne. Boją się również, że podobnie jak w przypadku nowelizacji kodeksu karnego również zapowiadana nie zostanie skonsultowana ze środowiskiem.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, projekt ustawy o jakości w ochronie zdrowia ma szansę ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku. Gorzej może być z jego uchwaleniem, co widać choćby po zapowiadanym na początku roku projekcie ustawy o Funduszu Kompensacyjnym Szczepień Ochronnych. Miał wejść w życie w tym półroczu, ale utknął na etapie konsultacji publicznych.

Eksperci zachodzą w głowę, czy prezes PiS użył niefortunnego skrótu myślowego i chodziło mu o fundusz odszkodowawczy dla ofiar zdarzeń niepożądanych, do jakich doszło podczas leczenia, czy też to zapowiedź represji wobec medyków.

Kaczyński odniósł się najprawdopodobniej do zapowiadanego od kilku lat projektu ustawy o jakości w ochronie zdrowia, który ma gwarantować wypłatę świadczeń dla ofiar zdarzeń niepożądanych w ramach systemu wzorowanego na no fault. System ma zapewnić poszkodowanym świadczenia, a medyków zachęcić do raportowania zdarzeń niepożądanych, by wykluczyć ich ryzyko w przyszłości.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów