7 października 2013 r. Ministerstwo Zdrowia przedstawiło do konsultacji projekt noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Nowe przepisy mają umożliwić polskim pacjentom uzyskanie od NFZ zwrotu kosztów leczenia, które ponieśli na terapie w innych krajach członkowskich UE.
Nowelizacją tą polski ustawodawca zamierza wykonać obowiązek implementacji dyrektywy 2011/24/ UE z 9 marca 2011 r. dotyczącej opieki transgranicznej. Termin na dokonanie implementacji upływa 25 października 2013 r., tj. w dniu wejścia w życie wspomnianej dyrektywy. Już dziś zatem można przypuszczać, że polski rząd nie dochowa terminu. Projekt nie trafił nawet jeszcze do Sejmu. Rodzą się zatem wątpliwości, w jaki sposób polscy pacjenci będą mogli korzystać z opieki transgranicznej po 25 października 2013 r., ale przed wejściem w życie noweli ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej. Pacjenci zadają sobie też pytanie, czy nawet jeśli ustawa wejdzie w życie z opóźnieniem, to ich prawa pacjenta w zakresie opieki transgranicznej będą wreszcie realizowane.
Jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach. Projekt nowelizacji zakłada, że kluczowe zagadnienia dotyczące stosowania dyrektywy będą uregulowane w rozporządzeniach wykonawczych. Te resort zdrowia ma wydać do końca 2015 r. Oznacza to, że pomimo wejścia w życie ustawy, w rzeczywistości nadal nie będzie regulacji dotyczącej rodzaju świadczeń zdrowotnych, na które pacjent będzie musiał uzyskać zgodę NFZ, zanim wyjedzie za granicę na leczenie. Do czasu wydania rozporządzeń chorzy nie będą też wiedzieć, jaki jest dopuszczalny okres oczekiwania na świadczenia zdrowotne na terenie Polski, po którego przekroczeniu mogliby dostać zgodę na leczenie zagraniczne. Zgodnie z proponowaną nowelą NFZ może bowiem odmówić zgody na leczenie, gdy jest ono przeprowadzone w polskiej placówce medycznej w czasie, który ma określić rozporządzenie.
W związku z powyższym należy zauważyć, że nawet jeżeli nowelizacja wejdzie w życie w 2013 r., to nie będzie ona przejawem kompletnego wdrożenia dyrektywy. Pacjent nadal nie będzie wiedział, o przysługujących mu prawach w zakresie opieki transgranicznej.
Polska ustawa wprowadza również ograniczenie w postaci określonej kwotowo na każdy rok rezerwy na pokrycie kosztów opieki transgranicznej. Dla pacjentów zamierzających skorzystać z tego leczenia oznacza to, że w przypadku wyczerpania rezerwy na dany rok, NFZ wstrzyma zwrot kosztów poniesionych za granicą do następnego roku. Zgodność zapisów ustawy z dyrektywą budzi wątpliwości prawne.