Szkolna świetlica nie dla wszystkich uczniów

Zapewnienie opieki tylko najmłodszym lub dzieciom pracujących rodziców ?i przepełnienie grup – to najczęstsze grzechy szkół.

Publikacja: 29.09.2014 09:00

Placówka musi zapewnić zajęcia dla uczniów, którzy pozostają w szkole dłużej ze względu na czas prac

Placówka musi zapewnić zajęcia dla uczniów, którzy pozostają w szkole dłużej ze względu na czas pracy rodziców lub organizację dojazdu do szkoły bądź inne okoliczności

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek jd Jerzy Dudek

Szkoły nie zapewniają wystarczającej opieki świetlicowej uczniom. Często organizują ją jedynie dla uczniów klas 0–III lub 0–IV. Tak jest np. w szkole podstawowej nr 14 i 46 w Warszawie.

– Jeżeli jest potrzeba, opieką obejmujemy uczniów starszych klas, np. gdy zbyt wcześnie przyjdą do szkoły i czekają w szatni lub gdy nie zgłosi się po nich rodzic, a nie mają pozwolenia na samodzielny powrót do domu – mówi Jolanta Wodzyńska, kierownik świetlicy w SP nr 46.

Zapisać ich do świetlicy się jednak nie da.

– W wielu szkołach jest przeznaczona jedynie dla uczniów klas I–III, dlatego z klas zerowych rodzice muszą odebrać dzieci zaraz po zajęciach. Dzieje się tak, bo oddziały przedszkolne w szkołach finansowane są z innych pieniędzy niż nauka – mówi Maja Majewska-Kokoszka, psycholog dyżurujący na infolinii Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.

Szkoły łączą też w grupy dzieci z oddziałów przedszkolnych z innymi, niezgodnie z prawem.

– To z oszczędności. Środków nie starcza nawet na podstawowe potrzeby – przyznaje Marek Olszewski ze Związku Powiatów Polskich.

Z badań przeprowadzonych przez Związek Nauczycielstwa Polskiego wynika, że co piąta szkoła podstawowa w ogóle nie zapewnia opieki świetlicowej. Takie oszczędności są jednak niezgodne z prawem.

– Placówka musi zapewnić zajęcia dla uczniów, którzy pozostają w szkole dłużej ze względu na czas pracy rodziców lub organizację dojazdu do szkoły bądź inne okoliczności. Tak wynika ze znowelizowanej od września ustawy o systemie oświaty – mówi Justyna Sadlak z Ministerstwa Edukacji Narodowej.

– Dzieci powinny być objęte opieką świetlicową przynajmniej do 13. roku życia. Do tego wieku odpowiedzialność ponoszą za nie rodzice, a w szkole nauczyciele – dodaje Ewa Waszkiewicz, prezes Stowarzyszenia Sędziów Sądów Rodzinnych.

Zdarza się, że do świetlicy nie są przyjmowani uczniowie nauczania początkowego. Szkoły żądają bowiem zaświadczenia od pracodawców, że oboje rodzice pracują.

– Sama musiałam przynieść taki kwit – mówi Karolina Elbanowska, prezes Fundacji Rzecznik Praw Rodziców.

– Rodzic nie musi uzasadniać potrzeby korzystania ze świetlicy, a szkoła nie może udostępniać świetlicy tylko uczniom, których rodzice pracują. W żadnym miejscu ustawy nie mówi się też o konieczności składania zaświadczenia o zatrudnieniu – mówi Sadlak.

Problemem jest też przepełnienie. Zgodnie ze znowelizowaną od września ustawą o systemie oświaty pod opieką jednego nauczyciela nie może pozostawać więcej niż 25 uczniów.

– Z naszych badań wynika jednak, że co piąta grupa świetlicowa jest zbyt liczna. Co więcej, nauczyciele świetlicowi często się zmieniają, bo w niektórych szkołach na świetlicy przepracowuje się godziny karciane. Takie zmiany odbywają się ze szkodą dla dzieci – mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Z badań związku wynika też, że w co trzeciej szkole opieka świetlicowa jest sprawowana na stołówce.

Szkoły nie zapewniają wystarczającej opieki świetlicowej uczniom. Często organizują ją jedynie dla uczniów klas 0–III lub 0–IV. Tak jest np. w szkole podstawowej nr 14 i 46 w Warszawie.

– Jeżeli jest potrzeba, opieką obejmujemy uczniów starszych klas, np. gdy zbyt wcześnie przyjdą do szkoły i czekają w szatni lub gdy nie zgłosi się po nich rodzic, a nie mają pozwolenia na samodzielny powrót do domu – mówi Jolanta Wodzyńska, kierownik świetlicy w SP nr 46.

Pozostało 83% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów